Zima to czas, na który wielu właścicieli diesli czeka z niepewnością zastanawiając się, czy samochód rano odpali czy nie.
Prędzej czy później problem ten może dotknąć każdego.
Jeśli podczas mrozów, odpalanie zimnego silnika - mimo sprawnego akumulatora - sprawia nam problemy, powinniśmy sprawdzić
sprawność świec żarowych. One to bowiem odpowiedzialne są za wstępne podgrzewanie silnika.
Kiedy jedna lub więcej świec nie działa lub działa słabo, możemy mieć problem z odpaleniem samochodu.
Teoretycznie problemy ze świecami są wychwytywane przez komputer i sygnalizowane kontrolką "check engine", która gaśnie dopiero chwilę po uruchomieniu silnika.
Po sprawdzeniu metodą gaz-hamulec otrzymujemy błędy typu ECN 0380xx.
W praktyce bywa tak, że nie zawsze problemy ze świecami są sygnalizowane przez komputer. Może bowiem dojść do sytuacji, gdy świeca jeszcze grzeje (i jest
rozpoznawana jako sprawna) ale nie tyle, żeby wydajnie podgrzewać silnik.
Aby mieć pewność, jaki jest stan świec należy je sprawdzić ręcznie (najlepiej jeszcze przed zimą).
Niniejszy przewodnik opisuje procedurę kontroli świec żartowych dla silnika Z17DTL/Z17DTH.
W przypadku innych silników procedura będzie bardzo zbliżona. Różnić się jedynie może dostęp do samych świec.
Potrzebne narzędzia: miernik elektroniczny uniwersalny (lub ew. omomierz), wąski płaski śrubokręt, szczypce i małe rączki :)
Demontaż osłony silnika:
1. Zaczynamy od zdjęcia plastikowej osłony silnika. W tym celu wykręcamy korek wlewu oleju i pociągamy osłonę w górę.
Należy nią poruszać góra-dół aż puszczą 3 gumowe "zatrzaski". Po ściągnięciu osłony zakręcamy wlew oleju.
Może się zdarzyć, że gumki te zostaną na silniku. Wtedy należy je zdjąć i zamocować z powrotem w odpowiednich miejscach na osłonie.
Operacja jest bardzo prosta. Gdyby jednak dla kogoś stanowiła problem, poniższy film rozwieje wszelkie niejasności.
Lokalizacja i dostęp do świec:
2. Świece znajdują się na tyle głowicy silnika. Na poniższych zdjęciach (widok z góry i boku) oznaczono je strzałkami.
3. Dostęp do świec jest utrudniony z jednej strony wspornikiem okablowania wtryskiwaczy, z drugiej kanałem dolotowym powietrza. Jednak przy odrobinie sprytu
dostaniemy się do świec bez potrzeby demontowania tych elementów.
4. Zaczynamy od lewej świecy ze względu na najłatwieszy dostęp. Ściągamy z niej złączki ściskając wpierw palcami górną część obudowy a następnie pociągając w górę
lekko przy okazji poruszając prawo-lewo.
Czynność tą w tym momencie musimy mieć dobrze opanowaną, gdyż ściąganie złączek z kolejnych świec będzie trudniejsze.
5.Po zdjęciu złączki mamy już dostęp do świecy.
Diagnostyka:
6. Ustawiamy miernik na pomiar rezystancji (Ω) w takim zakresie, aby można było dokonać pomiaru rzędu 0-10Ω z dokładnością do 1 miejsca po przecinku.
Przykładowo może to być zakres 200Ω.
7. Jedną sondę (zwyczajowo czarną) łączymy mocno i stabilnie z masą samochodu. W naszym przypadku może to być niezabrudzony, nielakierowany element silnika np.
główka śruby. Drugą sondą dotykamy stabilnie świecy i odczytujemy wynik pomiaru.
8. Sprawne świece mają wartości pomiaru na poziomie ok 0.8-1.2Ω. Wynik 0Ω (przy prawidłowym podłączeniu sond) lub większy niż 5Ω świadczy o
uszkodzeniu świecy.
9. Mocujemy złączkę na świecy i dociskamy aż usłyszymy "klick".
10. Pomiar powtarzamy dla pozostałych świec.
Dostęp do nich będzie już trudniejszy. Należy sobie czasem pomóc płaskim śrubokrętem w celu ściśnięcia górnej części obudowy złączki - przykładowo z jednej strony
dociskamy palcem, z drugiej śrubokrętem.
Czasem, aby polepszyć sobie dostęp, warto zdjąć (przy pomocy szczypiec) plastikowe obejmy przewodów sygnałowych, aby można było nimi swobodnie manipulować.