przez radint » 27 maja 2013, o 09:31
Kombinuje i tak sobie myślę, metaliczny dźwięk do przegubów nie pasuje, raczej rytmiczne pukanie. Coś jakby łożysko jakieś, bezpośrednio w skrzyni albo to co podtrzymuje prawą półoś. W samej skrzyni mechanizm raczej już odpada skoro podczas toczenia i zgaszonego silnika nadal masz ten odgłos. Coś co dostaje w dupe podczas hamowania silnikiem. Jeśli pomiar wykazuje, iż nie ma poboru prądu to albo elektryk nie ogarnia albo prąd Tobie wyparowuje;) coś musi czuwać, radio, albo inny element. Gdzieś na forum czytałem, że jakoś dziwnie wiesza się radio czy samo uruchamia i zabija przez noc akumulator jakaś wada, ale nie pamiętam jaki to był model.