Strona 1 z 1
problem z dostaniem się do bagażnika
Napisane:
21 sty 2015, o 12:56
przez konkac
Jako,że jest to mój pierwszy[post na tym forum, to chciałbym się ze wszystkimi serdecznie przywitać. Ale do rzeczy .Otóż po małych przymrozkach zaczęły się problemy z otwarciem bagażnika, kilkakrotnie musiałem naciskać ,żeby zamek zadziałał.Po kilku takich próbach zupełnie się nie dał otworzyć. Przeczytałem dużo wątków na ten temat i zabrałem się do "naprawy". Zdjąłem tą gumową osłone i pod nią jest taka plastikowa płytka(dzwignia) ,którą kiedy naciskamy dotyka mikrostyku( czerwona kulka). U mnie niestety nie działa,ale kiedy zdjąłem tą plastikowa płytkę i naciskam bezpośrednio na tą czerwona kulkę bagażnik za każdym razem się otwiera. Problem jest chyba w tej plastikowej płytce,wydaje mi sie ,że jest coś w niej uszczerbione. Czy ma ktoś z was zdjęcie takiej płytki albo widział ją i może opisac jak wygląda ? Ewentualnie ma ktoś jakieś pomysły jak to ustrojstwo naprawić ? Nie chciałbym długo tak jezdzić bez tej osłony ,bo zabrudzi mi się ten styk na amen.
Re: problem z dostaniem się do bagażnika
Napisane:
21 sty 2015, o 18:31
przez mateusz
jesli w plastiku cos brakuje to moze poprostu idz do kogos kto plastik spawie niech ci "napluje" plastikiem takiego dzyndzelka zeby Ci przyciskalo ten guziczek. bo ja nie wiem jak to wyglada ale jesli to jest tak jak mysle to to co pisalem powinno pomoc.
Re: problem z dostaniem się do bagażnika
Napisane:
21 sty 2015, o 21:22
przez konkac
dzięki za zainteresowanie tematem,pomysł dobry,ale teraz problem ile tego ''nasmarkać'' i jaki powinno mieć kształt. Nikt ze znajomych nie ma asterki i nie mam skąd zdobyć takiej płytki na wzór. W necie też nie ma żadnej fotki.Poszukam jeszcze po szrotach.
Re: problem z dostaniem się do bagażnika
Napisane:
24 sty 2015, o 15:35
przez tuszok
Jeśli nie wiesz ile "napluć" plastiku to możesz połozyć klej na gorąco. Kapniesz trochę kleju i złożysz ten plastik na próbę, jeśli będzie mało to "doplujesz" jeszcze trochę a jeśli za dużo zawsze można nadmiar usunąć.
Re: problem z dostaniem się do bagażnika
Napisane:
26 sty 2015, o 11:35
przez wojtak
Cześć ja miałem to samo. Myślałem że mam problem z mikrostykiem, a okazało się, że ta plastikowa płytka nie styka. Zabrałem mojemy młodemu jakąś zabawkę i odkroiłem z niej kawałek plastiku o gr ok 1mm i wymiarach ok 3x3 mm i podkleiłem klejem szybkoschnącym. Bob budowniczy by lepiej tego nie zrobił a problem z głowy. Ja -debil najpierw rozebrałem do tego całą klapę (no idiota) a na końcu okazało się to co się okazało
Re: problem z dostaniem się do bagażnika
Napisane:
5 lut 2015, o 12:55
przez konkac
znalazłem wolną chwile i naprawilem wreszcie. Rozgrzalem małego gwozdzika i zatopilem go w tym plastiku, następnie wygialem pod odpowiednim kątem i gotowe.