przez konkac » 21 sty 2015, o 12:56
Jako,że jest to mój pierwszy[post na tym forum, to chciałbym się ze wszystkimi serdecznie przywitać. Ale do rzeczy .Otóż po małych przymrozkach zaczęły się problemy z otwarciem bagażnika, kilkakrotnie musiałem naciskać ,żeby zamek zadziałał.Po kilku takich próbach zupełnie się nie dał otworzyć. Przeczytałem dużo wątków na ten temat i zabrałem się do "naprawy". Zdjąłem tą gumową osłone i pod nią jest taka plastikowa płytka(dzwignia) ,którą kiedy naciskamy dotyka mikrostyku( czerwona kulka). U mnie niestety nie działa,ale kiedy zdjąłem tą plastikowa płytkę i naciskam bezpośrednio na tą czerwona kulkę bagażnik za każdym razem się otwiera. Problem jest chyba w tej plastikowej płytce,wydaje mi sie ,że jest coś w niej uszczerbione. Czy ma ktoś z was zdjęcie takiej płytki albo widział ją i może opisac jak wygląda ? Ewentualnie ma ktoś jakieś pomysły jak to ustrojstwo naprawić ? Nie chciałbym długo tak jezdzić bez tej osłony ,bo zabrudzi mi się ten styk na amen.