Hej,
Jestem nową użytkowniczką Astry H 1.9 CDTI 2005 rok.
Ostatnio pierwszy raz byłam świadkiem jak ten system zadziałał i ogromnie się zdziwiłam. Czy ktoś mógłby mnie oświecić czy to poprawne działanie asystenta ?
Podczas podjazdu pod stromą górkę zatrzymałam się wciskając hamulec i wrzucając bieg na luz. Szybko odpuściłam hamulec i wrzuciłam jedynkę jednoczesnie popuszczając sprzeglo i dodajac gazu. Ku mojemu zdziwieniu auto dostało oporu (jakby hamowało), nie ruszyło pod górę i zgasło. Ponownie wykonałam takie próby podjazdu i okazuje się, że hamulec po puszczeniu trzyma 3 sekundy i odpuszcza (auto się stacza). Problem polega na tym, że przy puszczeniu hamulca i próbie podjazdu w czasie tych 3 sek kończy się tym samym czyli wygaszeniem silnika z powodu oporów na kołach. Czy to normalne w tym systemie czy powinien on odpuścić jak puszczam sprzęgło i dodaje gazu ?
Pozdrawiam
IZabela