Strona 1 z 1

Uszkodzony element skrzyni M32

PostNapisane: 27 lut 2016, o 00:14
przez jacakam
Witam.

Dziś odebrałem auto po wymianie całego zestawu sprzęgła, dwumasy i wszystkich jej dodatkowych elementów. założony mam zestaw Luka. Niestety pomimo samozachwytu mechanika nad tym jak mu to cudownie wyszło ja po prostu nie umiem jeździć swoim autem. Sprzęgło łapie już od samego dołu, niemal przy samej podłodze ... koszmar nie da się zapanować nad tym a szybka zmiana biegów na światłach oznacza tylko jedno zgrzyt skrzyni bo nie wciśnięte zostało sprzęgło. Obejrzałem skrzynie i jej podzespoły z zewnątrz i przerażenie mnie złapało jak zobaczyła coś takiego
https://youtu.be/Q0j5LQpxNDM
ten czarny element - nie wiem jak go nazwać (powiedzmy wysprzęglik) rusza sie okropnie, przy naciśnięciu sprzęgła wysuwa się z obudowy skrzyni a kręcić nim można na boki jak się chce. Nie sadzę że to normalne ale nigdy nie widziałem też tego wcześniej dlatego mam pytanie do Was czy jechać na reklamację ??? czy to coś czarnego ma się tak ruszać ??

Re: Uszkodzony element skrzyni M32

PostNapisane: 28 lut 2016, o 05:37
przez umek19
sprzęgło ma brać w połowie przez cały jego "żywot" . Jedz do mechanika i powiedz, że źle czyli odwrotnie jest założona tarcza sprzegła , ten element może sie ruszać delikatnie czy az tak nie wiem. ................. bo sprzęglo twoje to sprzeglo sac i do montazu takiego sprzęgła powinno używac sie klucza specjalnego ale jak sie doczytasz tu i na innych forach sa ludzie co jezdza ze sprzegłem zamontowanym bez klucza i zyja i jest ok. Chyba ,że zepsuli docisk lub sprzęgło zapowietrzone.
viewtopic.php?f=2&t=3494

Re: Uszkodzony element skrzyni M32

PostNapisane: 28 lut 2016, o 18:11
przez jacakam
Dzięki. Doczytałem też, że powodem "miękkiego pedała" (jakkolwiek to źle brzmi :lol: ) może być zapowietrzenie. Sprawdziłem na tym czymś czarnym com się okazało być odpowietrzeniem wysprzęglika i poleciało coś co można byłoby określić mianem bąbelkowego musu. Nie wiedziałem przez chwilę czy to płyn czy dżem. Popracowałem z synem kilka chwil przy odpowietrzeniu i .... pedał wrócił do prawidłowego poziomu. Sprzęgło bierze w połowie i jazda wróciła do normy. Jak na wydane 3.000 zł to mało spektakularne to trochę. Liczyłem, że będzie super hiper mega cos a tu po prostu jeździe ... ale za to jak miło .... Na razie popatrzę czy się znów nie zapowietrzy.