Witam
Astra h 2004 kombi 1,6 105 koni benzyna
Przed wyjazdem na wakacje auto straciło moc
I zaczelo szarpać. Świecił sie check.
Za radą w jednym z watkow na forum wymieniłem zestaw świec oraz cewkę.
Problem znikł i check zgasł.
Pojechaliśmy z rodziną na trasę nad morze 600 km
Po przejechaniu 400 km gdy dluższy czas jehałem na tempomacie około 130 km/h. Podczas wyprzedzania tira musiałem przychamować.
Jednak hamulec wleciał w podłogę bez najmniejszej reakcji tzn bez hamowania. Wciskałem go kilka razy i to samo. Udało mi sie z tego wyjść bez wypadku.
Po zjechaniu na pobocze i restarcie auta hamulce wróciły
Działają na tą chwilę, i problem się nie powtórzył.
Teraz czeka mnie trasa powrotna i boje sie ze to może się powtórzyć.
Co to może być ?
Plyn hamulcowy jest.