Witam użytkowników.
W dniu 23 12 miałem kolizje. Oczywiście z mojej winy. Uderzenie poszło na lewe przednie koło. Auto, które w mnie uderzyło przestawiło moją astrę o pare metrów. Z miejsca kolizji odjechałem o własnych siłach ale są problemy...krzywa kierownica, brak wspomagania, nie odbija kierunkowskaz, przy dodawaniu gazu atu zbiera się bardzo wolno, świeci kontrola jakbym wpadł w poślizg
Waszym zdaniem co będzie do naprawy? Jutro daje do mechanika. Zastanawiam się ile to będzie kosztowało