Witam,
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Astry H z 2008 (180k).
Zauważyłem że podczas jazdy (również na luzie), zwłaszcza w okolicach 40 km/h słyszę falujące, stłumione buczenie.
Z tego co wyczytałem najbardziej prawdopodobne są opony (w poniedziałek wymieniam na zimówki), lub któreś łożysko. Może też felga jest skrzywiona?
Na przeglądzie dowiedziałem się że mam mokrą lewą półośkę, myślałem że to może mieć jakiś związek, ale podobno byłem w błędzie i jedno z drugim nic wspólnego nie ma (taką informację otrzymałem z jednego z serwisów w Łodzi).
Dodatkowo, kilka dni temu zauważyłem, że przy skręcaniu kierownicą pojawiło się ciche, pojedyncze puknięcie. W którymś z tematów na forum przeczytałem, że to może być sworzeń, ucieszyłem się bo to tania sprawa, niestety okazało się że i one są ok (zakładając oczywiście, że osoba sprawdzająca znała się na rzeczy:)). Też nie mam pojęcia, czy jedno może być jakoś powiązane z drugim.
Czy macie jakieś koncepcje na wyżej wymienione objawy? Liczę na to, że to jednak nie będzie amortyzator tylko opony, bo szczerze-to nie tarcie, tylko takie "buczenie", ale to dopiero będę mógł wykluczyć w poniedziałek.
Będę wdzięczny za pomoc!