Witam, chciałem sie zorientować czy ktos podpowie mi w czym przyczyna. Mam Astre H od 3 lat i od tamtej pory zauwazylem ze zawieszenie jest glosne (tzn. jak wjade na jakas nierownosc to slychac to na calym samochodzie - zaznaczam ze nie sa to stabilizatory ani nic nie stuka nie puka, poprostu jest trzask na calym samochodzie jakby mial sie silnik urwac) i jest bardzo odczuwalne (tzn. czuc pod tylkiem ze sie wjezdza na nierownosc, trzesie samochodem). Tydzien temu brat kupil sobie rowniez Astre H rok mlodsza i w wersji 101KM. Kiedy jechalem jego Astra to byla bajka, nawet nie czuc ze sie wjezdza na nierownosci, nic nie slychac, wszystko miekko gladko chodzi i nie czuc nic.
W czym tkwi roznica? Miesiac temu wymienialem drazki, koncowki draznkow kierowniczych, laczniki stabilizatorow (bo mi stukalo w kolach juz i po wymianie stuki zniknely) ale problem powyzszy jest dalej. Czy to sprezyny, amortyzatory?