Cześć,
mam pewien problem. Czy to używając klimatyzacji, czy zwykłego ogrzewania (ustawione na maksimum) powietrze z nawiewu nie jest gorące.
Po 15 minutach jazdy jest ono letnie (nie wieje zimnem, jest lekko ciepłe). Dopiero po kolejnych kilometrach jazdy powietrze jest cieplejsze, ale to i tak bez porównania z tym jak mocno grzało w poprzednią zimą.
Dlatego przeprowadziłem testy:
Na ogrzewaniu:
Ruszam - temp. 10 stopni
Po 10 minutach (5,5 km) - temp. 40 stopni (jazda po mieście, obroty max 2400)
Po 20 minutach (11,5 km) - temp. 45 stopni (wciąż jazda po mieście). Tu powietrze było letnie.
Po 25 minutach (15 km) - temp. spadła do około 40-43 stopni i jechałem drogą ekspresową (100km/h obroty 3000)
Po 30 minutach gdzie stalem troche na światłach i przejechałem 1 km po mieście temperatura wzrosła do max. 48 stopni. Powietrze letnie, troszkę cieplejsze.
Także maksymalnie uzyskałem temperaturę 48 stopni, a jechałem 30 minut i przejechałem prawie 17 km. Chyba coś jest jednak nie tak.
Dzisiaj jadąc na klimatyzacji jakieś 9 km (15 minut jazdy, trochę miasto, trochę autostrada) uzyskałem temperaturę silnika = 55 stopni.
Na koniec jazdy zczytałem jeszcze błędy:
ECN 01345E
ECN 059761
Dodam też że o ile się nie mylę to temperatura kiedy się otwiera termostat w moim silniku to 105 stopni.
Wiecie z czym może być problem? czym może być problem? Spotksliscie się z podobnym klopotem?
Astra H 1.6 115KM (A16XER).