Strona 1 z 1

Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 22 cze 2013, o 07:42
przez maniek_1990
Witam. Jestem posiadaczem astra H 1.7 cdti 100km. Auto mam od 2 miesięcy, i ostatnio po miesiącu jeżdżenia od wymiany rozrządu, oleju, płynów itp sprawdziłem poziom poziom danych płynów i oleju ( przejechałem jakieś 1000km). Olej w normie i reszta oprócz płynu chłodniczego. Pojechałem po płyn i dolałem 1l. Po czym na dzień następny ubyło go znowu trochę ( wydaje mi się że jakieś 200ml). Pojechałem do mechanika który robił mi rozrząd i wymieniał pompę wody. Wziął auto i posprawdzał i stwierdził że to będzie prawdopodobnie uszczelka pod głowicą, bo nie widzi fizycznie wycieku z układu. I moje pytanie czy to napewno będzie to ponieważ nie mam żadnych oznak innych oprócz ubytku tego płynu takich jak (mleko na bagnecie, plamy oleju w zbiorniczku wyrównawczym itp, auto chodzi równo na biegu jałowym jak i w jeździe, pali w normie u mnie 5 do 6 l).

Mechanik kazał mi pojeździć jeszcze kilka dni i sprawdzić czy ten płyn dalej ubywa. I tak przejechałem już 150 km przez 2 dni. I zauważyłem że poziom w wczoraj był mniejszy a dzisiaj jest większy o około 2 cm. Czyli jak to jest że poziom jak maleje raz wzrasta.
Jeszcze dodam że zauważyłem że prawdopodobnie nie włącza mi się wentylator na 1 biegu. Jak doczytałem w astrach włącza się w temp 95 i 105. Wentylator ogólnie sprawny ponieważ przy włączonej klimie działa.
Więc moje pytanie czy ten wyciek mógłbyć też spowodowany brakiem działania wentylatora, ponieważ mogłem tego nie zauważyć bo głównie jeżdzę trasą ale kilka razy stanołem w korku i wtedy mogła temp wzrosnąć a ja o tym nie wiedziałem bo astra nie ma wskaźnika na tablicy i wtedy tego płynu ubyło...
Z góry dziękuje za pomoc.

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 22 cze 2013, o 09:39
przez radint
Już chciałem pisać, abyś uważał na pękające węże, znów bolączka naszych astr z silnikiem isuzu, pękają na potęgę. Kumpel już 3 razy zgubił płyn na autostradzie( pozostali też już przynajmniej raz doświadczyli.), to w sumie dygresja na przyszłość. A wentylator pierwszy czy drugi? od klimy jest ten przed chłodnicą a od silnika za jak dobrze pamiętam. Także to też nie jest wyznacznik, z cała pewnością są dwa. Uszczelka bez objawów, hmm, a ciśnienie w układzie chłodzenia nie tworzy się zbyt duże? jakieś zawsze jest ale nadmierne to wtedy też coś by wskazywało na uszczelkę. U mnie ubywało płynu jak raz uzupełniłem 0,5l wodą po prostu wyparowała przy takich upałach.

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 22 cze 2013, o 09:51
przez maniek_1990
hmm muszę iść się zobaczyć ale ja widziałem tylko jeden ten bliżej bloku silnika po prawej stronie i on nie kręci się do 100C. Wczoraj włączyłem test moda i czytałem temp, zostawiłem ja na jałowym biegu i zagrzałem do 97-98 i żaden wentylator mi się nie włączył a na zbiorniczku wyrównawczym tak mniej więcej na środku skroplił się płyn na zewnątrz, tak jakby się trochę ten zbiornik spocił.
A moje następne pytanie czy układ chłodzenia w astrze się odpowietrza, czy sam się odpowietrza bo słyszałem różne wersje a nie znam się za bardzo na mechanice.
I następna sprawa która raczej nie wskazuje na UPG węże od układu nie są twarde, według mnie jest to w normie...
Jeśli chodzi o węże to raczej w porządku są bo mechanik mówił że nic nie widzał pod kanałem jak dokładnie sprawdzał.
Nie chce dawać żadnemu mechanikowi do roboty tej UPG jak nie będzie pewności że to jest ona... :/

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 22 cze 2013, o 09:53
przez maniek_1990
A jeśli chodzi o ciśnienie w układzie po odkręceniu korka jest ale trudno mi stwierdzić czy to jest duże czy małe

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 22 cze 2013, o 10:21
przez radint
To od klimy jest po lewej przed chłodnica a za zderzakiem przynajmniej u mnie ale isuzu to isuzu raczej konstrukcji chłodnicy by nie zmienili:) Jeśli węże też nie są jakoś bardzo twarde to aż ciężko stwierdzić, że to uszczelka. Teraz nie powiem Tobie przy ilu stopniach u mnie się włącza, bo mało kiedy go słychać, ale chyba 98 i idzie w dół temp.

A ten płyn skroplony to chyba wewnątrz? Dziś jak gdzieś pojadę to sprawdzę jak to u mnie funkcjonuje temp. itd. dam znać.

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 22 cze 2013, o 12:59
przez maniek_1990
Faktycznie jest po lewej stronie chłodnica ale jej nie sprawdzałem ale za pewnie działa bo klima mi chłodzi.
Nie działa ta po prawej stronie bliżej bloku silnika, lecz tak jak mówiłem ta po prawej stronie działa jeśli włączę klimę.

Płyn jest skroplony od zewnątrz ale tylko wtedy jak go podgrzeje do około 100C przy niższych temp jest raczej ok.
A czy też przyczyną może być sam korek lub zbyt zaciśnięty korek od zbr.wyr ? bo fakt teraz go poluzowałem i zauważyłem też że od 2 dni ten poziom raczej się utrzymuje.

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 23 cze 2013, o 15:27
przez ramzes18
u mnie w astrze też w różne dni są różne poziomy płynu. jednego dnia jest trochę więcej innego trochę miej

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 24 cze 2013, o 07:43
przez radint
Korek też może być powodem, bo reguluje ciśnienie w układzie. Fakt lepiej mieć dokręcony, a masz kogoś z takim autem? podmień na próbę:)

Choć wentylator też nie daje mi spokoju. Ten po lewej włącza się zawsze po odpaleniu klimy nie ważne co się dzieje, ten po prawej powinien w momencie osiągnięcia 98 stopni. Ale jeśli lewy jest uszkodzony zastępuje go prawy... A to ogarnąć trzeba bo przegrzewanie silnika może źle się skończyć ale o tym wiesz zapewne.

Re: Ubytek płynu chłodniczego...

PostNapisane: 4 cze 2015, o 18:19
przez kaalith
U mnie wentylator włącza się przy 98 st.C i schładza do 93.
Jeśli chodzi o ubytek płynu, to u mnie było tak, że szukałem usterki przez 1/2 roku ( dolałem w sumie 1-1,5 litra płynu ). Okazało się , że był nieszczelny króciec na bloku silnika umiejscowiony pod sprężarką klimatyzacji ( normalnie niewidoczny ).