Strona 1 z 1

Poblem z akumulatorem/altenatorem

PostNapisane: 27 sty 2019, o 15:40
przez axegmnil
Witam, wybrałem się moja astra do Niemiec (paca). W trasie wszytko było okey, pojechałem do pracy wracajac z niej zaczeła mi przerywać dmuchawa, później radio, właczała się i wyłaczała nawigacja, raz było wspomaganie raz nie, zegary gasły i się zapalały, światła się wyłaczały i właczały i tak w kólko przez cały powrót do mieszkania. Zgasiłem samochód ale już później nie dało się odpalić (przy pomocy innego auta i kabli dało się odpalić ale dyskoteka dalej była i po chwili zgasł) odkręciłem akumulator, był do zera rozładowany. Naładowałem go włożyłem do samochodu i wszystko działa, przejechałem 30km i wszystko jest okey. Sprawdzałem w ukrytym menu czy w ogóle alternator ładuje akumulator(pokazuje mi ze 12.4 a powinno byc chyba minimum 13.5) I teraz sam nie wiem czy wracać tak do polski czy załatwiać lawetę. (zdjęcie z menu i film co się działo ) https://imgur.com/a/SnIyibs

Re: Poblem z akumulatorem/altenatorem

PostNapisane: 27 sty 2019, o 17:09
przez Patrykus
ładowanie w ukrytym menu powinno być na poziomie 14,3V

Re: Poblem z akumulatorem/altenatorem

PostNapisane: 27 sty 2019, o 17:25
przez axegmnil
a waha się pomiędzy 12V a 13V. Nie ma szans że pzejade 500km? nawet jak załatwie zapasowy akumulator

Re: Poblem z akumulatorem/altenatorem

PostNapisane: 27 sty 2019, o 17:44
przez Patrykus
może być uszkodzony alternator, wyjeździsz prąd z aku, nie doładuje go i stoisz

Re: Poblem z akumulatorem/altenatorem

PostNapisane: 27 sty 2019, o 18:11
przez axegmnil
czyli nie ma nawet co ryzykowac.

Re: Poblem z akumulatorem/altenatorem

PostNapisane: 3 mar 2019, o 23:11
przez PiotrWłocławek
Wyjecie alternatora proste. Tylko nie demontuj chłodnicy jak mi mechanik znajomy radził hehehe / Oni tak w zakładzie robią hehehehhe. Tylko zdemontuj klakson i altek elegancko wyjdzie:). Trochę problemu było z odkręceniem przewodów od vacuum pompy ale tak to luz.

pozdrawiam