przez jolantagazurek@wp.pl » 23 maja 2013, o 21:00
Witam, jakies dwa dni temu podczas jazdy zaczeły lekko falować obroty na biegu jałowym i podczas ruszania na biegu 1 i 2 wyczuwany bardzo lekki kangurek tak jakby na ułamki sekund nie dostawał paliwa. Na drugi dzień obroty juz nie falowały, ale lekki kangurek został.Paliwo zatankowałem póżniej na innej stacji , ale to nic nie dało. Po dwóch dniach jak odpaliłem obroty na luzie w normie bez falowania, dawke komp pokazywał w normie na luzie 0,5, ale nie mogłem ruszyc na pierwszym biegu. Dusiło go . na luzie podczas dodawania gazu wskazówka rosła z wielkimi przerywaniami. Z rury dziwne spaliny tak jak podczas wypalania DPY-u. jak wkońcu ruszyłem to tylko dało się jechac na 1 i 2 biegu ale tylko bez dodawania gazu.Jak dodawałem to szarpalo i dusiło go. pojawiły sie błedy 10052, 40056, 40952. jak wyłaczam silnik to dziwnie sie wyłańcza. Pomózcie.