Problem czy norma dla diesla?
Napisane: 24 lip 2017, o 05:38
Witajcie forumowicze!
Wybaczcie jeśli pomyliłem działy lub temat był już poruszany. Mianowicie jestem posiadaczem astry gtc 2005 z silnikiem z19dth od pół roku. Od zakupu wymieniłem filtry oleje, wtyczki od wtryskow oraz usunąłem dpfa przy czym mechanik zostawił ciągle otwarte klapy od kolektora, z egrem nic nie robił prócz czyszczenia wraz z przepustnica. Trochę mi się poci przy turbinie tez. Dodam że 70% mojej trasy jest raczej na krótkich odcinkach i po mieście. Czy normalnym jest to że przy każdym depnieciu gazu zostawiam chmurę dymu czarnego, szczególnie zauważyłem to w nocy kiedy ktoś za mną jedzie. Ku mojemu zdziwieniu jest to dosyć spora chmura rosnąca wraz z dodawaniem gazu 2000+ obrotów za każdym razem Jeśli mi się uda nakręce jakiś filmik. Jakie mogą być tego objawy?
Dodam jeszcze że przy temperaturze poniżej 10 stopni lub gdy samochód stoi 2 dni lub więcej puszcza takiego "bąka" który śmierdzi olejem ale go nie ubywa.
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdro!
Wybaczcie jeśli pomyliłem działy lub temat był już poruszany. Mianowicie jestem posiadaczem astry gtc 2005 z silnikiem z19dth od pół roku. Od zakupu wymieniłem filtry oleje, wtyczki od wtryskow oraz usunąłem dpfa przy czym mechanik zostawił ciągle otwarte klapy od kolektora, z egrem nic nie robił prócz czyszczenia wraz z przepustnica. Trochę mi się poci przy turbinie tez. Dodam że 70% mojej trasy jest raczej na krótkich odcinkach i po mieście. Czy normalnym jest to że przy każdym depnieciu gazu zostawiam chmurę dymu czarnego, szczególnie zauważyłem to w nocy kiedy ktoś za mną jedzie. Ku mojemu zdziwieniu jest to dosyć spora chmura rosnąca wraz z dodawaniem gazu 2000+ obrotów za każdym razem Jeśli mi się uda nakręce jakiś filmik. Jakie mogą być tego objawy?
Dodam jeszcze że przy temperaturze poniżej 10 stopni lub gdy samochód stoi 2 dni lub więcej puszcza takiego "bąka" który śmierdzi olejem ale go nie ubywa.
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdro!