Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Witam, moim problemem jest wiele pewnie powtarzany temat jakim jest spalanie, które się zmienia i to w dużym stopniu. Przypominam, że był wymieniany filtr paliwa, tankowane jest cały czas na stacjach Shell zawsze tankowane jest pod praktycznie sam korek. Teoretycznie spalanie wyszło mnie 5.6-6l Max co jest w normie jak na przebieg 280tyś. Ale zauważyłem, przy jeździe, że wskaźnik paliwa zmienia się w dziwny sposób, jadę szybciej co jakiś czas wyprzedzam to widać po wskaźniku jak ciągnie paliwo, wjadę na jakąś nie równą drogę, zwolnię np z 80km/h do 30, wskaźnik podnosi się, jak by paliwa przybyło... . Powiem jeszcze w ten sposób, że od kreski do kreski zrobię około 110km nie zawsze... i jak już jest wskaźnik na przed ostatniej kresce co do rezerwy powinno zostać teoretycznie 100km spada ona bardzo szybko, i gołym okiem widać, jak podnosi się i opada... I raz np na pełnym baku pod korek do rezerwy zrobię 900km a teraz teoretycznie około 800. Wiadomo, ze w zimę pali więcej ale nie o 100km :/. Jak myślicie co to może być za przyczyna?. Seryjnie brak DPF.

Witam
viewtopic.php?f=16&t=4219
Pozdrawiam

Niestety nie wiele mi to mówi, mogę dodać również do mojego opisu, że czuć ropę po zgaszeniu i na zapalonym jak zimno widać, że kopci trochę, Przyśpieszenie jest idealne, temperatura 75 około moim zdaniem za mało... :/. 2 wtryski mogą też lać za mocno, Ale wcześniej przed zatankowaniem do pełna spalanie było w porządku, takie odchyły ma co tankowanie heh. Może ktoś więcej wypowie się na ten temat. Niestety wyświetlacz komputera pokładowego jest ale nie mam do nich sterownika na kierownicy i niestety nie mogę podać spalania mniej więcej co pokazuje komputer. Z góry dziękuje za pomoc w rozwiązaniu problemu.

U mnie temp dochodzi do 90-91 i widać moment otwarcia termostatu i spadek do 85-87 i tak się utrzymuje w czasie jazdy. Co do zapachu ropy w kabinie to może pojawiła się nie szczelność na powrocie ropy, jest tam taki trójnik na przewodach w okolicy 1 wtrysku od rozrządu. Mam taki sam motor jak Ty.

U mnie termostat ma temperaturę 75-76 stopni to mało pewnie :/. Zapach ropy czuć na zewnątrz jak auto pracuje i z tyłu również z rury ;/.

Kolego jak ty to robisz, że astrą na jednym baku zrobisz 900km? Wielki szacunek.
Mojej AH (50%trasa, 50% krótkie odcinki) zbiornik wystarcza na max 700km(mega oszczędna jazda). Zauważyłem, że u mnie też poziom paliwa chwilami wzrasta. Jakby moja astra paliła 5,5-6 to nawet bym nie wchodził na to forum, tylko bym się cieszył, że mam dobre auto.
Termostat mam ok (85-90 stopni trzyma), wtryski raczej nie leją, brak błędów, auto z DPF.
Pewnie gdy temperatury zejdą poniżej zera to spalanie tylko na krótkich odcinkach będzie 10-12. Już się boję.
Także zazdroszczę ci kolego...
Pozdrawiam

Mam kolegę który ma to samo autko z tym samym motorem i powiem wam, ze po zatankowaniu do pełna prawie pod korek komputer pokaże około 1000km razem z rezerwą czyli wychodzi około 850km nie całe 900 do rezerwy bo na rezerwie bodajże 100km da się zrobić chodź chyba nie całe. Piszę na forum ponieważ jest to moje pierwsze autko diesla i jeszcze wdrążam się w temat i pytam z czystej ciekawości o jak te autka powinny palić i co jest przyczyną właśnie takiego falującego spalania i zapachu ropy dość... . Wiem ile paliło wcześniej robiłem po 850km w trybie mieszanym czasem 900 doliczając większą trasę i było super, zacząłem mieć problemy z układem chłodzenia po jakimś czasie, raz termostat się zaciął i 30km przejechałem na praktycznie zimnym silniku ... odczuł na spalaniu bardzo, później po oczyszczeniu obiegu (wymiana chłodniczki EGR) termostat pracuje ale temperatura max 74-76 stopni także myślę, że to jest za mało, a co do zapachu ropy to moim zdaniem wtryski leją, komputer pokazuje dwa wtryski gdzie wartość która powinna być najbliżej zera pokazuje wartość około 3 :/. Da się wykluczyć to jakoś chodzi mi o wtryski bo Termostat wiadomo do sprawdzenia i prawdopodobnie wysłużył się już , Filtr paliwa był wymieniany ma on przebiegu około 10tyś w które zrobiłem w 3 miesiące ;p.

Hej,
Mam podobne objawy w swoim. Tzn. Spalanie mam spoko w sumie takie jak ty, ale w baku jakoś tak dziwnie raz przybywa razu ubywa. wahania w baku chyba są spowodowane górkami, przyspieszaniem i hamowaniem (jeśli sumaryczne wychodzi ci ok to bym się nie przejmował). I też ten zapach ropy na zimnym silniku i przy gaszeniu. Siada ekologia czyli EGR i klapy wirowe. Jeśli ci to nie przeszkadza to spokojnie można jeździć ale jest to jakiś sygnał że za kilaknaście-kilkadziesiąt tys. km kolektor się zasyfi i auto będzie zamulone.

Witam,
Wymieniłem termostat... (4h roboty w dwie osoby..) na oryginalny firmy BEHR i powiem tak, ręce poparzyć w kabinie można, silnik zaczął inaczej pracować, wahania na wskaźniku się zmniejszyły co świadczy o mniejszym spalaniu . Także cóż opłacało się wydać 180zł... i posiedzieć troszkę. Wahania mogą być przez uszkodzony czujnik (bodajże pływak?), nie wiem ile kosztuje regeneracja/wymiana czegoś takiego. Jeśli ktoś wie i miał taki przypadek to dajcie znać czy to rzeczywiście chodzi o uszkodzony pływak/czujnik. Pozdrawiam