Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Hej,

Po walce z zawieszeniem przyszedł czas po 25kkm(!) od wymiany na kolejny kolektor ... ( był regenerowany u jabolg)
z pierwszej ( i tylko niej ) klapki od strony rozrządu całkowicie spadła listwa. A lepszym stwierdzeniem będzie : listwa się trzyma ale kolejnych 3 klapek ponieważ spokojnie mogę śrubokrętem odgiąć ją na tyle ze widze środek kolektora
Czasami słyszałem dziwny metaliczny ' brzędk ' z prawej strony ( będąc wewnątrz auta ) wiec podejrzewam ze klapka sie urwala na gornym mocowaniu i czasami rezonuje / obija sie w kolektorze ... ( tak wiem czym to grozi :/ )

Ale do sedna :
Nauczony doświadczeniem nie zamierzam inwestować już w zaślepianie czy kolejny regenerowany syf.
Chce zakupic ori kolektor i może dorzucić blaszkę fiatowską na egr ale(!!!) podejrzewam , że również turbo może kwalifikować się do wymiany/regeneracji .

Pytanie w związku z tym : Czy lepiej odstawić samochód i zrobić dwie rzeczy jednocześnie ( turbo + kolektor ) czy może nie stoi nic na przeszkodzie aby w pierwszej kolejności wymienić kolektor a po 2/3 msc zająć się turbo ?
Nie chciałbym inwestować podwójnie w kolektor przez (!) ewentualnie uszkodzone turbo.
Obawiam się tego przez dużą ilość mazi/oleju na samym kolektorze .
Proszę o poradę

ja bym osobiscie wywalił klapki bo nowe też pochodza troche i sie zepsuja a tanie nie sa, co do turbo to turbo zawsze sie "poci" więc nowe czy stare zawsze jest ryzyko. Jeśli nie dolewasz oleju miedzy wymianami i samochod ma moc to napewno turbo zostaw jak jest, moj brat ma przejechane na tym silniku 450tys km na orygunalnej pierwszej turbinie i juz mu zaczęło duzo oleju brac wiec zbiera na turbo. Taka jest moja opinia

Oleju nie dolewam miedzy wymianami .
Mocy tez nie mam w koncu walniety kolektor choc tak naprawde stawiam na zapieczone łopatki .

wydawało mi sie, że jak klapki walna to tak ze 120-130koni powinno zostać a to w takim aucie to rakieta( w tych co znam 150 to jeszcze klapki działają), ostatnio jak czyściłem kolektor przez 2 dni wszystkim co jest dostepne w sklepach itp, potem zaniosłem go do warsztatu tam gdzie naprawiaja silniki na myjke , to chłopaki nawet na myjce nie dali rady doczyścić kolektora po 240tys km. Czemu nie chcesz wywalic tych klapek i ich zaślepić? bedziesz wstawiał kolektor przed czy po liftowy? widziałem zestawy naprawcze to też lipa?

Kupiłem polift kolektor.
Nie wiem jak sprawdza się zaślepianie, wyczytałem , że dół jest ponoć słabszy ( możesz poczytać mnóstwo informacji na ten temat w sieci ) .
Wiem natomiast, że regenerowany to badziew jakich mało ... o tym tez piszą od pewnego czasu, niestety trafiłem na okres zachwytu jakie to wspalniale i tanie rozwiazanie ... niestety okazuje się ze mało trwałe w porównaniu do ori.
W przypadku zaślepienia ( nie mam dpf , wersja dth przed liftem z akumulatorem podciśnienia który już wywalilem ) mam obawy , że samochód zimą nie będzie się dogrzewał ( co sprawdziłem osobiście odłączając całkowicie egr ( byl zamkniety ) + zaślepienie - głównie śmiagam po mieście).
Jeździłem ze 2-3 msc w zimie i nigdy nie było tak ciepło jakbym chciał ... a naturalnym będzie wycięcie egr w przypadku zaślepienia kolektora . Chyba , że dodatkowo zrobisz jakąś mapę która może to poprawni ( też dodatkowe koszta )

Rozumiem , że są znawcy tematu którzy maja zaplecze do grzebania w swoim samochodzie, ja niestety takiego nie posiadam ( choć zdolności manualne jak sie okazało są ) mogą sobie pozwolić na wyciąganie kolektora 2/3x do roku i sprawdzanie jak coś będzie się zachowywało w różnych opcjach.

Co do ilości koni to cięzko mi powiedzieć , czuje głównie duży spadek momentu w zakresie 1500-2400rpm a czy 100-120 KM w tak ciężkim samochodzie to sporo ... hm nie jestem przekonany.
W moim przypadku raczej celowałbym w moment rzędu 200-220 Nm i 100 Km , nie udaje mi się zerwać przyczepności na suchym na 1biegu co było dość łatwym zadaniem przy sprawnym kolektorze... ale to może być turbo o którym wspomniałem wcześniej .

osobiście to wywaliłbym klapki i egr i miał święty spokój, bo płacić 700zl za kolektor plus uszczelki itp to masakra. Oczywiście zmiana softu sterownika i samochód smiga jak trzeba . Teraz wydasz 700zl na kolektor , jak sie postarasz i wyczyścisz egr to bedzie działał ale jest jeszcze sterownik klapek który też może się zepsuć. A tak zaślepiasz klapki, zaślepiasz całkowicie egr , nowy program do sterownika i świety spokój na zawsze . pomyśl masz jeszcze czas https://www.youtube.com/watch?v=stMdx2pZrFA

już nie mam bo po 14:00 odebrałem kolektor od kuriera

masz , wszytsko kupione wysylkowo mozesz zwrocic bez podania przyczyny w ciagu 14 dni. Wiem , że to trudna decyzja ale klapki i egr to swiństwo ekologiczne i egr brudzi silnik i go dusi, samochód wiecej pali bo musi dopalić spaliny , a tym bardziej jak nie masz dpf to bys miał święty spokój a to jest bezcenne https://www.youtube.com/watch?v=TghFeeXzk5A

Kosz który poniosę to 1000 zl ( wymiana , kolektor , uszczelka ).

Koszt który musiałbym ponieść przy zaślepianiu ( żeby było to dobrze i kompletnie zrobione ) to :
- zaślepianie, wyczyszczenie 100-150 pln ?
- montaż / demontaż - 350
- usuniecie egr - 300/350
- zmiana softu - 600

łacznie wychodzi ok 1400 -1500 pln

Zakładam , że na nowym pojezdze min 100 tys , dla mnie to przebieg na jakieś 4 lata .
Podejrzewam , ze zanim zyebie się nowy to ten który obecnie jeszcze mam w aucie będzie wyczyszczony i gotowy jako zaślepiony od montażu ( chyba ze wcześniej stracę cierpliwość i zmienię samochod )

Bez obrazy umek ale tak samo namawiali mnie na regenerowany jak Ty na zaślepianie
Poczekam chwile aż pierwsze osoby zaczną zdawać z tych zaślepień relację trochę głębszą niż - jest super jeżdżę już 10kkm i wszystko ok.

Osobiscie patrzyłem na to ze swojej strony czyli kupiłbym zaslepki kolketora , egr i wcisna na prasie albo recznie, kolektor bym sam zdemontwał wiec bym swobodnie zmieścił sie w cenie twojego nowego kolektora ze zmianą oprogramowania. Możliwe, że nowy kolektor po zwiekszeniu chyba o 2mm srednicy klapek więcej wytrzyma ale to i tak wina egr, bo turbina i odma puszcza opary oleju do kolektora a egr to wszystko "smaży".