Czasami w mojej asterce występuje dziwne jakby mruczenie, buczenie wydobywające się z okolic tak mi się wydaje turbo. Najczęściej objaw występuje, kiedy na zewnątrz jest temperatura, tak mniej więcej powyżej 20 st.
Po zgaszeniu silnika słychać je jeszcze przez ok 2 sek, po czym zanika. Niedawno ktoś mi powiedział, że to niby elektrozawór przy turbosprężarce i że to normalny objaw, ale jak pisałem powyżej występuje najczęściej kiedy na dworze jest ciepło. Czy spotkaliście się z podobnymi objawami? Żadne błędy mi nie wyskakują. Nadmienię, iż delikatnie obchodzę się moim samochodem 
