przez ssjdamian » 30 maja 2016, o 14:42
Witam serdecznie. Jestem w sumie raczej bardziej szczęśliwym niż nieszczęśliwym posiadaczem Astry H Kombi z 2004 roku z silnikiem Z19DTJ. Samochodem przez 2 lata posiadania przejechałem około 42 tyś km. Samochód obecnie ma 242 tyś przelotu (raczej oryginał).
W zasadzie od początku jak auto posiadam, kopci, raz mniej raz więcej (szczególnie na 2 biegu i przy agresywnym przyśpieszaniu). Pojawia się również w ciepłe dni oraz czasami w chłodniejsze błąd P2279_11 i samochód wchodzi w tryb awaryjny.
Pokrótce napiszę, co przez okres, jaki auto posiadam udało się zrobić:
- wymiana zaworu EGR na regenerowany oraz 3 razy był czyszczony wraz z boost sensorem,
- wymiana kolektora dolotowego na kolektor bez klapek z zaślepionymi otworami, oczywiście wszystko było dokładnie czyszczone łącznie z odmą,
- wymiana przepływomierza na używany, ale z pewnego źródła i z małym przebiegiem.
Generalnie auto po wyżej wymienionych wymianach odzyskało wigor, zaczęło się lepiej wkręcać na obroty. Po tych zabiegach przez zimę, późną jesień i wczesną wiosnę błąd nie pojawił się ani razu (auto jednak dalej kopci ale nieco mniej). Zaczęły się ostatnio wyższe temperatury i błąd znów wraca, praktycznie nie ma trasy żeby się nie zapalił. Wystarczy jednak auto zgasić i zapalić jeszcze raz i jest jakiś czas ok. Błąd pojawia się głównie wtedy, gdy auto dochodzi do temperatury roboczej cieczy około 88-90 stopni. Generalnie auto pali bez problemu chodzi równo, spalanie też w normie. Z ostatnich 20 tyś kilometrów średnią mam 6,3. Auto użytkowane w trybie 70% trasa 30% miasto z czego część tego miasta to tak naprawdę małe miasteczko a część to większe miasto. Auto jest oczywiście bez DPF. Sprawdziłem wizualnie wszystkie przewody dolotowe z powietrzem (błąd sugeruje problem z nieszczelnością w dolocie powietrza). Czy uważacie, że może to być problem z nieszczelnym intercolerem? Ja już nie mam pomysłów i proszę was o pomoc.
EDIT: Dodam jeszcze, że kontrolka z kluczykiem gaśnie, jeśli puszczę gaz na jakieś 5-10 sekund, wcześniej gasła po zgaszeniu a czasem potrzebny był OP-COM żeby wykasować błąd.