przez hernanc » 8 lip 2015, o 11:06
Witam
Panowie podłączam się pod ten wątek chociaż nie wiem na 100% czy będzie on prawidłowy. W moim przypadku jest tak:
Jechałem ostatnio w delegacje astrą dłuższa trasa (1.7 Z17DTR 125KM). Po przejechaniu około 150km , mocniejszym wciśnięciu gazu, przy prędkości ok 120km/h, włącza się autko z kluczykiem, auto traci moc i tak zostaje do momentu wyłączenia silnika. Gdy włączam silnik, nie ma już tego błędu ale pojawia się ponownie po jakimś czasie jak mocniej dam gazu, w tych samych okolicach około 110/120km/h, podczas przyśpieszania.
Teraz fakty związane z tym co zaobserwowałem:
1) Po podłączeniu OP-coma na włączonym silniku oczywiście po włączeniu kontrolki samochodu z kluczykiem błąd jest:
- P0234-52 - wysokie ciśnienie doładowania
2) turbina trochę gwiżdze już od dość dawna
3) troche kapał z niej olej niedawno (po usunięciu DPF-a i wymianie oleju nie zaobserwowałem wycieku)
4) podczas dodawania gazu czasami (podkreślam czasami) auto trochę rwie
5) gdy jechałem z włączoną kontrolką auto przyśpieszało słabo ale ani razu nie rwało (dość długo jechałem z tą włączoną kontrolką)
Co sugerujecie? zawór? turbina? dolot do wyczyszczenia?