Witam.
Mam problem z moją Astrą 1,7 cdti otóż jakieś 4 tygodnie temu ostro jej wstawiłem (przez jakieś 60km przeleciałem non stop 180 km/h) jak odpuściłem zapaliła się kontrolka silnika dojechałem do krzyżówki i zgasła. Od tamtej pory nie chce odpalić WOGÓLE! Stoi już 3 tygodnie u mechanika i nic. Na pompie paliwa jest dobre ciśnienie, ale nie ma go już na wtryskach, trochę leje ropą ale za mało by odpalić - nawet na plaka. Żadnych błędów na kompie, elektrycznie(elektronicznie) wszystko OK-podobno. Nikt mi znajomy nie ma pojęcia co to może być. Miał ktoś coś podobnego lub kojarzy co to może być?