Długo z moją Asią było wszystko dobrze ale dobre się skończyło...
Otóż od kilku dni mam problem. Zaczęło się od przygasania na jałowym biegu (np. oczekując na zmianę świateł).
Silnik przygasał na ułamek sekundy i od razu wracał do normy.
Za każdym razem wyglądało to na tyle niepokojąco, że myślałem, że silnik po prostu zgaśnie.
Wczoraj jednak zaczęły się prawdziwe "cyrki".
Zrobiło się ciepło i postałem trochę w korku. Temperatura w test-mode była na poziomie 98 st, więc chyba coś za dużo.
Auto przygasało co chwilę podczas postoju ale doszły problemy z ruszaniem tzn. jakby silnik chciał zgasnąć podczas ruszania.
W pewnej chwili podczas ruszania na skrzyżowaniu poczułem, że samochód jakby przestał reagować na nacisk na pedał gazu. Sekundę później zareagował i ostro przyspieszył. Wyskoczył wtedy też "check engine". Na następnym skrzyżowaniu po ruszeniu Asia przejechała pół metra i silnik zgasł.
Na szczęście po wyłączeniu i włączeniu zapłonu odpalił a "check engine" zniknął.
W metodzie gaz-hamulec wyszły 2 błędy ECN 000256 i ECN 000275, które wskazują na problemy w zasilanie paliwem.
Czas wystąpienia tych problemy te kojarzę z ostatnim tankowaniem.