Witam po przerwie,spowodowanej testowaniem auta. Po zmianie elektrozaworu (za poradą kol.szmica) w tym samym dniu kontrolka nie zapaliła się.Dzień drugi-i niestety znowu zaświeciła.Pierwszy raz na ok 10 sek,drugi raz już na dłużej(aż do wył. zapłonu).Od następnego dnia wszystko ustało- HURRAAAAA!!!Do dnia dzisiejszego jest wszystko w porządku. Tylko raz, wracając z Wrocławia zapaliła się na króciutko (ok 2 sek i zgasła) Diagnoza z elektrozaworem okazała się własciwa. Dzięki za poradę( i wyrozumiałość )) kol.Szmicowi oraz za porady forumowiczów.