Witam wszystkich.
Posiadam Astrę 1,7 CDTI 125 km, 2007 r. przebieg 183 tyś. Silnik Z17DTR Samochód posiadam od 4 miesięcy.
Problem który u mnie występuję to dosyć mocne kopcenie na biało - biało niebiesko z rury po przekroczeniu 3500 tyś obrotów. W ogóle obrotomierz dochodzi max do 3800 obr. i w tym momencie jakby się dławi i wydobywają się kłęby dymu. Podczas jazdy nic się nie dzieje, samochód zbiera się normalnie i nie kopci.
Ponadto lekko falują obroty na biegu jałowym oraz występują niewielkie szarpania podczas jazdy w przedziale 1800 - 2000 obr. Po ujęciu lub dodaniu gazu w czasie szarpania objawy ustępują.
Początkowo mechanik stwierdził, że przyczyną są uszczelniacze w turbinie (przepuszczała olej) ale po regeneracji turbiny nie ma żadnej poprawy.
Wymieniony olej oraz filtr oleju, paliwa, powietrza. Dodatkowo wydaje mi się, że od pewnego czasu jeszcze przed regeneracją turbiny z okolic EGR wydobywa się dźwięk jakby metalicznego cykania (przypomina traktor).
Jedyny błąd który wyskakiwał dotyczył modułu świec żarowych. Po założeniu nowego modułu ( na próbę) nie było żadnej poprawy.
Czy iść w kierunku wtrysków czy może sugerujecie sprawdzić jeszcze coś innego. Z tego co wypatrzałem wtryski DENSO które są ponoć dosyć drogie.
Proszę o jakieś sugestię co może być przyczyną tego kopcenia