Wymiana tarcz i klocków przednich ASTRA H Z14XEP 90KM
Napisane: 22 lip 2020, o 18:27
Wymiana tarcz hamulcowych i klocków koła przedniego w ASTRZE H hatchback, felga na 5 śrub, silnik Z14XEP 90KM.
Potrzebne będą:
- nowe tarcze wentylowane na 5 śrub, średnica 280 mm, grubość tarczy nowej 25mm (minimalna grubość 22mm)
- nowe klocki, w moim przypadku klocki z akustycznym czujnikiem zużycia
- podnośnik samochodowy, kobyłki, kliny pod koła
- klucz do kół lub nasadka 17mm i pokrętło do nasadek
- płaski wkrętak
- imbus H7 do odkręcenia zacisku
- nasadka 18mm do odkręcenia jarzma
- imbus H5 do odkręcenia śruby centrującej tarczę
- młotek gumowy
- odrdzewiacz
- coś do czyszczenia z rdzy, papier ścierny, szczotka druciana (ja użyłem krążka tzw „włosy murzyna” zamontowanego we wkrętarce)
- zmywacz do hamulców
- benzyna ekstrakcyjna
- szmatki, ręcznik papierowy
Opcjonalnie:
- przyrząd do cofania tłoczków hamulcowych
- klucz płaski / oczkowy 9mm do odpowietrznika
- czujnik zegarowy do sprawdzenia bicia bocznego piasty i tarczy
- smar do prowadnic klocków
- klej do gwintów o średniej wytrzymałości np. LOCTITE 243
- klucz dynamometryczny
Zaczynamy od poluzowania śrub koła kluczem do kół lub nasadką 17mm, następnie pod tylne koła podstawiamy kliny, podnosimy auto i opuszczamy na kobyłki. Odkręcamy i zdejmujemy koło. Jeśli nasza Astra wyposażona jest w czujnik zużycia klocków wyciągamy go z klocka (u mnie nie było). Płaskim wkrętakiem podważamy i zdejmujemy sprężynę.
Wyciągamy blaszkę i uwalniamy giętki przewód hamulcowy z uchwytu.
Należy zwrócić uwagę na stan przewodów giętkich czy nie są spękane, sparciałe, oraz sztywnych czy nie są pordzewiałe. Być może będzie czekał nas ich wymiana.
Wyciągamy kapturki ochronne (1) z prowadników zacisku i imbusem H7 wykręcamy prowadniki. W tym momencie możemy także spryskać odrdzewiaczem odpowietrznik (2) i kluczem płaskim 9mm spróbować go poluzować. Ściągamy zacisk wraz z klockami z tarczy. Jeśli tarcza ma spory rant możemy mieć problem żeby to zrobić, wtedy należy płaskim wkrętakiem spróbować cofnąć klocki.
Potrzebne będą:
- nowe tarcze wentylowane na 5 śrub, średnica 280 mm, grubość tarczy nowej 25mm (minimalna grubość 22mm)
- nowe klocki, w moim przypadku klocki z akustycznym czujnikiem zużycia
- podnośnik samochodowy, kobyłki, kliny pod koła
- klucz do kół lub nasadka 17mm i pokrętło do nasadek
- płaski wkrętak
- imbus H7 do odkręcenia zacisku
- nasadka 18mm do odkręcenia jarzma
- imbus H5 do odkręcenia śruby centrującej tarczę
- młotek gumowy
- odrdzewiacz
- coś do czyszczenia z rdzy, papier ścierny, szczotka druciana (ja użyłem krążka tzw „włosy murzyna” zamontowanego we wkrętarce)
- zmywacz do hamulców
- benzyna ekstrakcyjna
- szmatki, ręcznik papierowy
Opcjonalnie:
- przyrząd do cofania tłoczków hamulcowych
- klucz płaski / oczkowy 9mm do odpowietrznika
- czujnik zegarowy do sprawdzenia bicia bocznego piasty i tarczy
- smar do prowadnic klocków
- klej do gwintów o średniej wytrzymałości np. LOCTITE 243
- klucz dynamometryczny
Zaczynamy od poluzowania śrub koła kluczem do kół lub nasadką 17mm, następnie pod tylne koła podstawiamy kliny, podnosimy auto i opuszczamy na kobyłki. Odkręcamy i zdejmujemy koło. Jeśli nasza Astra wyposażona jest w czujnik zużycia klocków wyciągamy go z klocka (u mnie nie było). Płaskim wkrętakiem podważamy i zdejmujemy sprężynę.
Wyciągamy blaszkę i uwalniamy giętki przewód hamulcowy z uchwytu.
Należy zwrócić uwagę na stan przewodów giętkich czy nie są spękane, sparciałe, oraz sztywnych czy nie są pordzewiałe. Być może będzie czekał nas ich wymiana.
Wyciągamy kapturki ochronne (1) z prowadników zacisku i imbusem H7 wykręcamy prowadniki. W tym momencie możemy także spryskać odrdzewiaczem odpowietrznik (2) i kluczem płaskim 9mm spróbować go poluzować. Ściągamy zacisk wraz z klockami z tarczy. Jeśli tarcza ma spory rant możemy mieć problem żeby to zrobić, wtedy należy płaskim wkrętakiem spróbować cofnąć klocki.