Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Poniżej przedstawiam opis wymiany oleju w skrzyni biegów jakiej dokonałem w aucie ASTRA H z silnikiem Z14XEP, manualna skrzynia biegów F13.

Z tego co będzie nam potrzebne:
Olej do skrzyni, do pustej skrzyni wchodzi go 1,6l więc trzeba kupić 2l. Ja zakupiłem oryginał GM czerwony 75W-85 API GL4
nr GM - 93165290
nr OPEL – 1940182
Uszczelka pokrywy mechanizmu różnicowego
nr GM - 90345227
nr OPEL - 370034
Klucz płasko-oczkowy 22mm do odkręcenia wyłącznika świateł cofania, ewentualnie długa nasadka 22mm
Nasadka 11mm do odkręcenia śrub pokrywy mechanizmu różnicowego
Klucz odgięty 13mm do odkręcenia korka kontrolnego poziomu oleju
Benzyna ekstrakcyjna
Płaski wkrętak
Ewentualnie klucz dynamometryczny.

Opis czynności:

Zaczynamy od spuszczenia starego oleju. W tym silniku nie ma do tego specjalnego korka spustowego więc należy to zrobić poprzez odkręcenia pokrywy mechanizmu różnicowego. Miałem do dyspozycji kanał więc sprawa prosta. Wchodzimy po auto i nasadką 11mm luzujemy 10 śrub.



Z tyłu, luzujemy trochę mniej a z przodu bardziej i olej sam zaczyna wypływać. Podstawiamy naczynie do zbierania oleju i czekamy aż olej przestanie się sączyć. Jeśli po poluzowaniu śrub pokrywa skleiła się z resztą możemy podważyć ją płaskim wkrętakiem.

Gdy olej przestanie już lecieć, odkręcamy wszystkie śruby do końca i zdejmujemy pokrywę, uważając by niewielka ilość oleju pozostał w samej pokrywie nie wylała się nam na głowę (pokrywa nie jest płaska, ma zagłębienie). Ujrzymy taki widok:



Warto przyjrzeć się samemu olejowi w jakim jest stanie i czy nie ma w nim opiłków metalu. To może nam powiedzieć dużo o stanie naszej skrzyni.
Czyścimy i odtłuszczamy benzyną miejsce styku pokrywy i skrzyni, jak i samą pokrywę. Usuwamy starą uszczelkę. U mnie była dość mocno przyklejona do pokrywy.
Po czyszczeniu, pokrywa i nowa uszczelka:



Po czyszczeniu przykręcamy pokrywę z nową uszczelką. Ja użyłem tutaj klucza dynamometrycznego i przykręciłem śruby z momentem 18Nm. Taką wartość podaje TIS.

Następnie odkręcamy korek kontrolny do sprawdzania poziomu oleju. Znajduje się on z lewej strony tylnej części skrzyni przekładniowej (za półosią). Ciężki jest dostęp do niego i ciężko zrobić zdjęcie pokazujące gdzie on się znajduje, ale można wymacać go ręką. Poniżej rysunek z książki „Sam naprawiam”:



I zdjęcie od środka pokazujące umiejscowienie korka:



Żeby go odkręcić ze względu na utrudniony dostęp użyłem klucza oczkowego mocno odgiętego 13mm.



Korek jest z magnesem więc mogą do niego przylegać opiłki metalu wyłapane z oleju.

Przy okazji opis jak sprawdzić poziom oleju:
Odkręcamy korek i wkładamy w otwór drut wygięty pod kątem 90 stopni, przyciskamy go do dolnej krawędzi otworu, wyjmujemy i mierzymy odległość od zgięcia (kolanka) do miejsca do którego sięgnął olej. Minimalny poziom oleju to 16 mm poniżej dolnej krawędzi otworu. Jeśli więc na naszym „bagnecie” ta odległość jest większa należy dolać oleju.

Przechodzimy do nalewani nowego oleju. Można to zrobić przez odpowietrznik lub wyłącznik świateł cofania. Ja wybrałem drugi sposób.
Wyłącznik znajduje się na skrzyni, po prawo od filtru oleju, patrząc od przodu auta. Odpinamy wtyczkę i kluczem lub długą nasadką 22mm odkręcamy wspomniany wyłącznik. Można od góry można od dołu, od dołu chyba jednak lepszy dostęp.





Sam wyłącznik wygląda tak:

Do nalewania oleju stworzyłem sobie taki oto zestaw:



Metr wężyka igielitowego o średnicy wewnętrznej 6mm, średnica zewnętrzna około 9mm pasuje idealnie w otwór, do tego mały lejek. Wkładamy wężyk do otworu i wlewamy powoli olej.

Olej wlewamy do momentu kiedy zacznie się wylewać z otworu kontrolnego. Olej jest bardzo gęsty więc nie wlewamy zbyt dużo na raz, trzeba odczekać aż spłynie na dno i sprawdzić czy się już nie wylewa.



Stworzony przeze mnie zestaw do nalewania nie jest idealny ponieważ ze względu na wielkość lejka, który pasował do wężyka dolewać trzeba naprawdę małymi porcjami i sporo czasu to zajmuje. Użyłem tego co akurat miałem pod ręką. Lepszym rozwiązaniem zamiast lejka byłaby strzykawka np 400ml.

U mnie przelewać się zaczęło po wlaniu około 1,3l, natomiast zużytego oleju zleciało do miski trochę ponad 1l, ile poszło w kanał, nie wiem.
Po wlaniu oleju czekamy aż cały spłynie na dno i przestanie przelewać się jego nadmiar otworem kontrolnym, czyścimy jego okolice i wkręcamy korek momentem 4Nm. Ja żadnym kluczem dynamometrycznym tam podejść nie mogłem więc dokręciłem „z wyczuciem”.

Następnie wkręcamy wyłącznik świateł cofania momentem 20Nm. Podpinamy wtyczkę do wyłącznika i nie pozostaje nic innego jak sprawdzić działanie świateł cofania i zrobić jazdę próbną i sprawdzić czy nie ma wycieków.

Dziękuję za uwagę

a można olej wlewać otworem kontrolnym ?

nie wiem czy Ci się to uda, jest tam bardzo trudny dostęp, wężyk może jakoś wsadzisz w otwór, ale wężyk musisz też wyciągnąć do góry bo inaczej olej Ci nie spłynie, musi być spadek. Możesz spróbować i dać znać czy Ci się udało.

Wężyk musi mieć odpowietrzenie i powinno działać. Opis super. Dzięki