Witam, jestem świeżo upieczonym właścicielem astry H i wczoraj znalazłem dziwną rzecz w skrzynce bezpieczników. Zaczynając od początku pojawił się u mnie check engine, po podłączeniu do komputera wskazuje na złe napiecie pompy paliwa, oraz nieprawidłowe grzanie sondy lambda. Razem z mechanikiem otworzyliśmy skrzynkę bezpieczników by sprawdzić czy to nie problem bezpiecznika w przypadku sondy, a tam taki widok https://imgur.com/gallery/A4WB06d
Z tego co doszliśmy bez tego kabelka auto nie odpali, a z tego co wyczytałem w internecie zapewne jest to spowodowane problemem z ECU. W tej chwili jako że auto mam od 4 dni dzwoniłem do sprzedawcy. Powiedział bym się umówił z elektrykiem przez niego wskazanym, on to ma ogarnąć i zrobić tak jak powinno być. Co o tym myślicie?