Witam,
Dzisiaj byłem na diagnostyce, wszystko wskazuje na to, że padła sonda lambda - pierwsza przed katalizatorem. Na podstawie charakterystyki jej pracy, z obserwacji wykresu stwierdzono, że sonda nie pracuje (nic nie rysuje na wykresie).
Poniżej dokładne parametry:
Opel Astra H, 2004 rok, 1,8 benzyna, 92 KW, 125 KM, silnik Z18XE, numer nadwozia: WOLOAHL4845177026
- sonda lambda, regulacyjna - pierwsza przed, katalizatorem, cztery przewody, dłuższy kabel
Jakie jest Wasze zdanie, czy warto kupić oryginalną sondę czy może zastosować jakiś lepszy zamiennik? Z tego co słyszałem nie warto kupować uniwersalnej (z wtyczkami do zarobienia), np. BOSHA tylko najlepiej dedykowaną dla konkretnego modelu auta / rodzaju silnika.
Jaka firma będzie najlepsza? Uniwersalny BOSH kosztuje około 300 złotych, oryginalna oplowska około 680. Proszę o opinie