przez ryszards » 2 sty 2014, o 22:36
Moim zdaniem silnik powinien odpalać sprawnie max 2 obroty. Ja natomiast mam problem następujący. Zimny odpala bez problemu. Gorzej jak silnik się nagrzeje. Czasami to kręci i kręci zanim odpali. Czasami jest tak, że mam wrażenie, że pompa nie podaje paliwa, a czasami mam tak, że odpali, ale przez 2-3 sekundy dusi się jakby był zalany... Kilka osób poleciło mi wymianę czujnika wału, co też zrobiłem. Po jego wymianie zauważyłem jedną zasadniczą zmianę - obrotomierz wskazuje inaczej. Na poprzednim czujniku żeby dojść do 2000 obrotów, to musiałem prawie mieć gaz w podłodze, ewidentnie zaniżał wartość. Teraz jest ok. Niestety problem z odpalaniem nie zniknął. Dzieje się to rzadko, ale jest irytujące i szkoda mi męczyć rozrusznik i aku.
Jeden mechanik do którego zaprowadziłem powiedział mi, że niby były jakieś błędy immo i że komunikacja z kluczykiem może powodować problemy z odpalaniem, ale czy wtedy nie powinna zapalać mi się kontrolka od kluczyka? Po 2 metodą gaz hamulec jak sprawdzałem, to nie było żadnych błędów...
Czy ktoś ma jakiś pomysł?