przez seger303 » 3 sty 2020, o 17:35
Kolektor kupiłem używany ponieważ nowy to koszt około 4000 tys. zł więc mało opłacalnie. Natomiast kolektor przed założeniem miał być sprawdzony i wyczyszczony ale czy warsztat to zrobił tego nie wiem. Być może lenistwo wzięło górę.
W najbliższym czasie postaram się ściągnąć i wyczyścić kolektor i EGR. Mam nadzieję że to będzie to.
Skąd tak właściwie bierze się to zapychanie obu tych części? Kiedyś miałem astrę G 1.7 DTL i tam co kilka miesięcy musiałem czyścić EGR ale to był stary klekot. Natomiast Astra H ma w miarę nowoczesny silnik i to benzynowy. Taka konstrukcja/wada?
Zastanawiam się czy by samemu nie wyczyścić kolektora. Tylko pytanie czy to skomplikowane bo kolektor w Z16XE1 jest plastikowy i nie wiem czy da się go rozkręcić.