Opel Astra III


Przebieg licznik gości
Astra | porady | usterki | akcje serwisowe | forum | giełda | powiadomienia | kontakt | szukaj | o stronie

Popychacze hydrauliczne

Porady, problemy, opinie związanie z silnikami i ogólnie napędem benzynowym i LPG.

Moderator: piotii

Popychacze hydrauliczne

Postprzez Walter1977 » 26 wrz 2019, o 13:48

Witam, silnik stuka na zimnym, zwłaszcza teraz jak jest zimniej, przebieg ok 160tyś silnik 1.4 90KM 2008r, zalecenie mechanika wymiana popychaczy, chciałbym wymienić kpl. Czy ktoś z szanownych forumowiczów mógłby sprawdzić nr orginalny popychaczy w programie serwisowym? Ewentualnie jakieś zamienniki ? Co polecacie FEBI, INA? Nr nadwozia W0L0AHL4898024263 ktoś pomoże ? Ps Rozrząd wymieniany.
Walter1977
Kierowca
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 wrz 2019, o 13:27

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez topiq » 27 wrz 2019, o 07:36

Jaki olej stosujesz? Popychacze z hydrauliką są dość czułe na zły olej. W Corsie C, 1.2 dość podobnym silniku różne oleje stosowałem i rano miałem warkot popychaczy. Zmieniłem na porządny np. Valvoline 5W40 i ucichło. Można jeszcze przed wymianą płukankę zastosować.
https://opel.7zap.com/pl/car/a04/e/2/22 ... 8024263#19
Avatar użytkownika
topiq
Starszy klubowicz
 
Posty: 464
Dołączył(a): 30 lip 2018, o 22:38
Lokalizacja: Puławy
Silnik: 1.8 Z18XE

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez Walter1977 » 27 wrz 2019, o 07:53

Motul 5w40 dexos2 wcześniej jak lałem ten oplowski to silnik klekotał jak diesel.

Nikt nic? Nic nie doradzi?
Walter1977
Kierowca
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 wrz 2019, o 13:27

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez topiq » 27 wrz 2019, o 10:06

Co tu więcej doradzić? Możesz je wyjąć i spróbować wyczyścić. Link do numerów fabrycznych masz w linku w poprzednim moim poście. Przy okazji na Twoim miejscu skontrolowałbym ciśnienie oleju. Być może otwory magistrali olejowej zasilające popychacze też są zabite nagarem. Jak się nie zajrzy pod czapkę to ciężko coś z fusów po kawie wywróżyć, co tam się dzieje. Jak mechanik zna się tylko na Passatach to zmień mechanika na takiego, co w życiu miał opla na warsztacie i z powodzeniem go naprawił.
Avatar użytkownika
topiq
Starszy klubowicz
 
Posty: 464
Dołączył(a): 30 lip 2018, o 22:38
Lokalizacja: Puławy
Silnik: 1.8 Z18XE

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez Walter1977 » 27 wrz 2019, o 10:55

Z tym nagarem może coś być na rzeczy, bo przy odpalaniu na zimnym, kontrolka świeci nieco dłużej, stan oleju ponad 3/4 . W przyszłym tygodniu będę musiał coś z tym zrobić bo będę miał więcej czasu.
Walter1977
Kierowca
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 wrz 2019, o 13:27

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez topiq » 27 wrz 2019, o 17:57

Jak Ci niedużo zostało do wymiany oleju to spróbuj na początek płukanki, przed samą wymianą. Ewentualnie nafty, bo płukanki to zazwyczaj nafta + jakieś tam dodatki ale cena 400% albo i lepiej. LM robi jakieś płukanki. Przed tym zmierzenie ciśnienia oleju. Można a nawet trzeba zajrzeć przez korek wlewu, jak wyglądają wałki. Czy jest czysto czy jakieś masełko. Nie wiem jak długo masz to auto i kto co przed Tobą lał. Ale często ludzie używają olejów Longlife i jeżdżą na nich po 20-30 tyś. i później syf w silniku. 5W30 sam w sobie powinien co nieco tego osadu wymyć. Ale mógł też go ruszyć i pchnąć głębiej w kanały. Jest jeszcze możliwość, że ktoś robił jakąś naprawę, dopierniczył silikonu aż poszło w kanały olejowe. Wtedy po ewentualnej płukance, zalaniu nowego oleju, stary filtr do rozcięcia i oględziny co mamy w środku. Jak silikonik to mamy winnego.
Avatar użytkownika
topiq
Starszy klubowicz
 
Posty: 464
Dołączył(a): 30 lip 2018, o 22:38
Lokalizacja: Puławy
Silnik: 1.8 Z18XE

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez Walter1977 » 27 wrz 2019, o 19:05

W poniedziałek jadę na wymianę oleju, wymieniałem co 15tyś, do 10tyś nie trzeba praktycznie dolewać, po przekroczeniu 10tyś km dolewałem ok 1,5-2l do następnej wymiany, spróbóję dodać płukacz do tego starego oleju i go wymienić, stosowałeś już takie preparaty? Wlać i może pojeździć z 10-15min? I zlać? Czy po prostu zostawić na 10-15min na luzie. Może wpływ na ten dźwięk ma to że auto stoi na podjeździe pod mała górkę? I później przy zimnym starcie słychać klekot? Zanim popychacze się napełnią, ewidentnie słychać jedną sztukę, może dwie sztuki. Gdybym wiedział że tak będzie to wymieniłbym popychacze wraz przy wymianie rozrządu. Co do tych płukaczy, ktoś ma jakieś doświadczenia? Jakieś opinie? Ktoś coś? Po odkręceniu korka wlewu oleju widać troszkę maźi czarnej takiej dość zwartej, osadzonej, więc może być tego więcej gdzieś w silniku.
Walter1977
Kierowca
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 wrz 2019, o 13:27

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez piotii » 27 wrz 2019, o 19:53

płukanka tylko na wolnych obrotach, 10 20 minut.
zaparkuj odwrotnie ( na górce ) zobacz różnicę
Avatar użytkownika
piotii
Moderator
 
Posty: 332
Dołączył(a): 8 paź 2018, o 16:08
Lokalizacja: Chociszew
Silnik: 1.6 Z16XEP

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez topiq » 28 wrz 2019, o 08:09

O tą maź właśnie chodzi. Próbowałeś to organoleptycznie sprawdzić, czy to silikon czy nagar? Piszesz że rozrząd zmieniany, całkowity z napinaczem, ślizgami i uszczelką? Płukanki tylko na wolnych obrotach nigdy jeździć. Instrukcja jest na opakowaniu. Dziwne, że przy wymianie rozrządu nikt nie ruszył pokrywy i nie wyczyścił porządnie. Chyba, że jakich fachman napier... silikonu na uszczelkę rozrządu i poszło w magistralę. Komplet 16 popychaczy to spory koszt. Płukanka nie zaszkodzi, najwyżej nie pomoże. Ale najpierw usunąłbym co większe kawały tej mazi.
Avatar użytkownika
topiq
Starszy klubowicz
 
Posty: 464
Dołączył(a): 30 lip 2018, o 22:38
Lokalizacja: Puławy
Silnik: 1.8 Z18XE

Re: Popychacze hydrauliczne

Postprzez Walter1977 » 28 wrz 2019, o 15:00

Niestety nie wyczyscił, nie wygląda to na silikon, jest trochę takiej maź, spróbóję płukanki i zobaczę czy będzie poprawa, rozrząd wymieniany w kpl z SKF. Mam zamiar tym autem jeździć jeszcze z trzy lata, więc w najgorszym razie wymienię co tam będzie trzeba, jestem umówiony z mechanikiem który się specjalizuje w oplach, za dwa tygodnie, bo teraz jest na urlopie. Twierdzę że nie ma lepszych czy gorszych marek samochodów, są jedynie lepsi czy gorsi mechanicy. Bo w tej chwili to 80-90procent to nie mechanicy tylko wymieniacze!
Walter1977
Kierowca
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 wrz 2019, o 13:27

Następna strona

Powrót do Napęd, silniki benzynowe i LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości

cron
stat4u