przez Makronelektron » 8 sie 2019, o 20:20
Drodzy Państwo
Jakiś czas się nie odzywałem, ponieważ trochę się tego nazbierało.
W pierwszej kolejności, zanim pojechałem do warsztatu zajmującego się gazem w samochodach (nie lubię określenia "gazownika"), pojechałem do mechanika aby sprawdził luzy zaworowe. Luzy ok, ale jednak wyszło przy tym również regeneracja maglownicy itp.
Ciekawostka: jakiś czas temu wymieniałem czujnik położenia wału i okazało się po przyjeździe do mechanika, że jest nieszczelny i trzeba go wymienić.
Jedyny błąd jaki się pojawiał się, jest związany z immobilizerem.
Jednak problemy nie ustąpiły, dalej potrafiło szarpać.
Ciekawostka: szarpanie na gazie występowało przy odpowiedniej prędkości obrotowej ale tylko w momencie mocniejszego dociśnięcia gazu.
Przeglądając różne filmy oraz czytając książkę Elektrotechnika i elektronika w pojazdach samochodowych, Anton Herner, Hans-Jurgen Riehl, WKŁ, Ww-a 2014 natknąłem się na rozdział o sondzie lambda oraz jaki ma wpływ na sterowanie silnikiem. Postanowiłem wymienić sondę, co również uczyniłem. Szarpanie w ogóle nie wyczuwalne na benzynie, ale na gazie dalej to samo.
Oddałem auto do warsztatu zajmującego się gazem, po przeglądzie i wyregulowaniu problem nie istnieje (problem mapy). Różnica między gazem a benzyną, mniej zauważalna.