Tak jak pisałem przy powitaniu, zaczynam poznawać Astrę Pierwszą sprawą która mnie niepokoi to to, że przy ruszaniu na niskich obrotach słychać dziwne terkotanie w okolicach silnika. Dźwięk występuje raczej na zimnym silniku - wystarczy odczekać 2 minuty aż wyłączy się automatyczne ssanie i spadną obroty a wtedy praktycznie znika. Dodam że pod paskami klinowymi sinik jest wilgotny, zwłaszcza ta sprężyna od napinacza (?). Czytałem że np. mogą to być poduszki silnika albo właśnie napinacz. Ale jak szarpnąłem silnikiem to nie wydawało mi się żeby był luźno obsadzony i dźwięk nie występuje przy dodawaniu gazu na luzie. Jeśli chodzi o napinacz to komputer pokładowy pokazuje dobre napięcie ładowania, lampka szybko gaśnie, więc to też chyba nie to (?). Martwię się bo to mój nowy samochód a wydaje mi się że ostatnio ten dźwięk jest głośniejszy. Co o tym myślicie? Co to może być? Można z tym jeździć? A i jeszcze lekko wilgotna jest przekładnia kierownicza (?) i wyskakuje mi błąd z immobiliserem 1614 - może to ma coś wspólnego.
Poniżej zamieszczam nagrany dźwięk - dla lepszego efektu przy nagrywaniu ruszałem kilka razy, specjalnie na niskich obrotach.
https://youtu.be/SIfkwOT9KtI
Ps. Sorry za szczekanie mojej suczki