Witam forumowiczów,szukałem ale identycznego wątku nie znalazłem ale jakby co to proszę Admina o przeniesienie.
Od początku Astra (jak w tytule) stała około pół roku po czym następnym właścicielem zostałem ja i tak:
- na zimnym silniku ciężko odpala (po 3,4-tym obrocie dopiero odpala)
- gdy sterownik silnika wyłączy ssanie to na wolnych obrotach delikatnie przebiera i tu już nie ma różnicy czy silnik ma temperaturę 60°C czy 98°C
- następnie gdy trochę energiczniej nacisnę na pedał gazu to najpierw jest zachłyśnięcie a potem reakcja.
Wymienione zostało: cewka zapłonowa (nowa Beru),świece (nowe NGK),olel,filtry,płyn chłodniczy przy okazji a i w/w objawy nie ustąpiły.
Skanowanie testerem wykazało błąd P0142 ogrzewanie sondy lambda H02S (bank pierwszy sonda 2) nieprawidłowe działanie błąd stały ale nie wiążę tego z jej bolączkami.
Na koniec postanowiłem zmierzyć ciśnienie i tak:na I-ma 14,8 , II-ma 12,8 , III-ma 6,0 i IV-ma 15,0.
Proszę o jakieś sugestie które albo mnie utrwalą w moim podejrzeniu albo wyprowadzą z błędu.
Astra nie posiada instalacji LPG.