przez umek19 » 6 paź 2016, o 23:24
teoretycznie tak ale:
-krawężnik krawężnikowi nie równy wiec wszystko zależy od uszkodzeń czasami wystarczy odwróconym młotkiem stuknąć i jest prosta- w wulkanizacji zrobia taka naprawe gratis
-skoro prostują alusy więc czemu nie wyprostować stalówki
-czy koszt prostowania nie przewyższy wartości felgi używanej?
-kup sobie druga jeśli ta jest mocno uszkodzona ( felgę trzeba zawieść i później odebrać, jeśli będą ją grzać żeby wyprostować to i trzeba będzie ja trochę podmalować plus koszt prostowania to i nazbiera się parę złotych a widzę 15 od 80zl a 16 po 120-150 z oponą)
Białystok. Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć – nie liczy się.