Jako że zdarzyło się i mnie ułamać manetkę/przełącznik wycieraczek w Astrze H konieczna była wymiana.
Wystraszyłem się, że nie obejdzie się bez wizyty w serwisie czy u mechanika po przeczytaniu kilku postów.
Jednak, że jestem strasznie oszczędny a do tego ciekawski i lubię sobie pogrzebać to postanowiłem sam spróbować naprawić usterkę.
Zamówiłem manetkę. Nowa z przesyłką ok. 70 zł.
Okazało się, że przy pomocy wsuwki do włosów wymieniłem manetkę bez rozbierania modułu, kierownicy itp historii.
Cała wymiana trwała 30 sekund.
Wystarczyło rozgiąć wsuwkę do włosów, następnie wcisnąć ją w rowek, który znajduje się w dolnej płaszczyźnie manetki. Długi rowek, w który wsuwamy wsuwkę (bądź inny drucik, ja akurat wymyśliłem wsuwkę ), nie wyciągając wsuwki wyciągamy kombinerkami bądź ręką ( ja musiałem kombinerkami bo ułamała się w takim miejscu, że ręką nie dało rady. Podejrzewam, że jak się łamią to własnie w tym miejscu.) ułamany element i wkładamy nową manetkę. Wciskamy gumkę ochronną w miejsce do tego przeznaczone i mamy pozamiatane