przez demondko » 22 sty 2016, o 06:15
Witam,od pewnego czasu w mojej asterce (silnik z16xer) podczas zmiany biegu(zwłaszcza z 2 na 3 ale nie jest to reguła) i próbie przyspieszenia pojawia się problem chwilowego przydławienia.Czasami nie jest to tylko jedno zadławienie, lecz następuje kilka przeskoków a dopiero potem auto nabiera mocy. Dzieje się to tylko przy ciepłym silniku i co najciekawsze nie zawsze, bo zdarza się, że jest kilka dni spokoju. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale jakiś czas temu wyskoczył mi błąd czujnika temperatury cieczy chłodzącej silnika(pokazało się auto z kluczykiem), a w związku z tym, że nie miałem czasu sam się z tym bawić to oddałem auto do serwisu. Tam nic nie wymieniali, wyczyścili wtyczkę, skasowali błąd i kontrolka już się nie świeciła. Dodam, że świece już wymieniłem, więc to nie one są przyczyną problemu. Ma ktoś jakieś pomysły? Czy może to być związane z tym czujnikiem temperatury?
Może jeszcze dodam, iż po wejściu w tryb diagnostyczny przed skasowaniem błędu czujnika temperatura przy normalnej jeździe.poza miastem wynosiła 91 stopni a w korkach rosła max do 96 i spadała. Teraz temperatura oscyluje caly czas w granicach 100-102 stopni ewentualnie spada przy wolniejszej jeździe do 97-98. Które wskazania wg. Was są bliższe dla tego silnika? Może faktycznie czujnik jest walnięty?
p.s dodam jeszcze że zanim zaczęło go tak dławić na poważnie to w zdarzało się wcześniej, że raz na 1-2 miesiące następowało jednorazowe przydławienie a potem był spokój więc się tym aż tak nie przejmowałem,ale próbkę niestety się nasila
P.s.2 Dzisiaj zauważyłem brak mocy na niedogrzanym silniku (60 stopni w trybie diagnostycznym)przy wciśnięciu gazu do dechy auto nie przyspieszalo, zegary tez staly, a potem nastąpiło zadlawienie.