Witam kolegów,
Mam nie lada proble z moją Aśką (Z16XEP 2004r.) Około dwóch miesięcy temu zaczęły delikatnie falować obroty, lekko spadały a silnik podbijał je do prawidłowej wartości. Coś jakby przyduszało silnik. Tydzień później auto zaczęło gasnąć - dojeżdżam do skrzyżowania, zwalniam i wciskam sprzęgło, obroty dość mocno spadają, silnik podbija, trwa to parę sekund i po chwili silnik gaśnie zapalają się wszystkie kontrolki. Tak samo dzieje się np. po zatrzymaniu samochodu na parkingu, obroty zaczynają mocno falować i auto gaśnie bez żadnego szarpania. Przy jeździe po trasie nie ma żadnego problemu, obroty trzymają, auto dobrze idzie, ładnie przyspiesza.
Byłem u swojego mechanika...nie zliczę ile razy. Wymontowany i sprawdzony EGR (podobno ok), wymontowany i rozłożony kolektor ssący (czysty i też ok), odłączone sterowanie klap w kolektorze (żadnych zmian), sprawdzony czujnik położenia wału. Mierzył też jakieś parametry (jakie dokładnie tego nie wiem) i podobno wszystko wychodzi wzorcowo. Przepustnica czyściutka. Błędów w kompie brak. Nic nie wymieniałem, bo i nie bardzo wiadomo co. Mechanik wymontował mi przepustnicę i coś tam pozmieniał w ustawieniach fabrycznych tak, że teraz wolne obroty są nieco wyższe, nie gaśnie przy wysprzęglaniu i na wolnych obrotach, pozostało natomiast falowanie a przy wysprzęglaniu silnik wkręca się na jakieś 1,2 - 1,4 tys.
Dodam że mam również problem z klimą (do wymiany sprężarka i chłodnica klimy, pisałem o tym w oddzielnym poście) a także występujący rzadko problem z kluczykiem - P1614; brak komunikacji między kluczykiem a immo - miga żółta kontrolka z kluczykiem i auto w ogóle nie reaguje na próbę odpalenia. Po wyjęciu kluczyka i ponownej próbie odpalenia nie ma problemu. Do tego bardzo rzadko centralny zamek nie reaguje na pilota, nie otwiera i nie zamyka, zaczyna reagować po kilkudziesięciu minutach. Tu podejrzenie w pierwszej kolejności padło na moduł CIM (oby nie) bądź na antenę immo.
Powiem szczerze, dwa lata jeździłem Corsą, zrobiłem nią prawie 90 tys. i poza bendiksem nie działo się zupełnie nic. A z tym samochodem same problemy, zaczynam mieć koszmary po nocach.
Koledzy, będę wdzięczny za każdą pomoc.