Strona 1 z 1

Czy uszkodzę żonie silnik? Prośba o pomoc - bezpieczniki

PostNapisane: 23 cze 2016, o 20:30
przez shados
Witajcie,
Dzisiaj wziąłem się w końcu za usunięcie w Astrze żony problemu z pedałem gazu - zgodnie z >tym poradnikiem<.
Wszystko zrobiłem jak opisano, ale się zakręciłem i nie wiem czy dobrze poskładałem przekaźniki w skrzynce - opierając się na >tym schemacie< mam wątpliwości czy astra żony miała przekaźniki K1 i K2, czy też K2 i K3. Wydawało mi się, że było to K2 i K3, ale mimo klapek na spryskiwacze w zderzaku wydaje mi się, że to auto nie ma spryskiwaczy reflektorów, więc dałem K1 i K2 bo lepiej żeby się silnik nie przegrzał niż żeby miał spryskiwacze. Do tego oba przekaźniki mają te same numery.

A więc pytanie, czy w Astrze H z końca 2004 roku, z silnikiem 1.7 CDTI 101 KM (z tego co kojarzę to będzie DTH) są dwa przekaźniki do wentylatora chłodnicy czy mając klapki spryskiwaczy powinien mieć przekaźnik na spryskiwaczach i tylko jeden na chłodnicy (jeśli tak to który: K1 czy K2)?

Re: Czy uszkodzę żonie silnik? Prośba o pomoc - bezpieczniki

PostNapisane: 24 cze 2016, o 18:28
przez drahe
Na pewno były dwa przekaźniki od wentylatorów wszędzie k1 i k2.
jak nie masz ksenonow to na 98 procent nie masz sprysków reflektorow.

Re: Czy uszkodzę żonie silnik? Prośba o pomoc - bezpieczniki

PostNapisane: 27 cze 2016, o 06:56
przez shados
Dziękuję za odpowiedź. Uspokoiłeś mnie. Rzeczywiście, ksenonów nie ma, ale te klapki w zderzaku wyglądają bardzo przekonywująco;) Ważne, że wszystko ok pomontowałem. No i że jak na razie jeździ bez utraty mocy (reakcji na pedał gazu).