Strona 1 z 1

Akumulator czy alternator???

PostNapisane: 15 wrz 2019, o 20:05
przez lukaszst0
Witam wszystkich. Mam taki problem w swojej Astrze. Wczoraj na kokpicie wyświetliło mi czerwoną kontrolka z akumulatorem więc wieczorem podłączyłem go do ładowania. Dzisiaj około godz 18 to podłączyłem i podłączyłem do auta. Po przejechaniu 200m wyświetliło mi ta sama kontrolke. Po przejechaniu ok. 3km zaczęły mi po kolei wyskakiwac inne kontrolki tj. ABS, kontrola trakcji, poduszki, wspomaganie kierownicy (tylko na zakrętach), aż w końcu przestał działać cały kokpit z podświetleniem i światła drogowe. Dodam że silnik działał bez zarzutu. Pytanie moje czy to może być wina akumulatora czy alternator? Chyba że coś innego mogło się stać. Dajcie znać od czego mam zacząć. Dziękuję z góry.

Re: Akumulator czy alternator???

PostNapisane: 20 wrz 2019, o 18:58
przez piotii
brak ładowania - alternator do naprawy
odpal auto, miernik w rękę powinien pokazać na klemach akumulatora 13,8 do 14,40 V jak nie to altek do naprawy
nie odpalasz auta ten sam pomiar jak miernik pokaże poniżej 10,5 V akumulator Pa Pa do wymiany

Re: Akumulator czy alternator???

PostNapisane: 12 lis 2019, o 12:21
przez Wanya
Siemanko, mam nadzieję, że nie ma problemu, że się podpinam. Ale jaki koszt będzie wymiany alternatora?
Astra mi stoi w garażu, bo jakiś czas temu się zbuntowała, a nie miałem czasu podlecieć do warsztatu. Wychodzi na to, że to faktycznie u mnie też alternator pieprznął.