Opel Astra H 1.4, 90KM z końcówki 2010
Napisane: 14 lip 2018, o 21:16Witam!
Mam na oku pewną Astrę, którą będę oglądał w przyszłym tygodniu, ale pomyślałem, że może ktoś z Was będzie miał co do niej jakieś spostrzeżenia, albo zwróci mi uwagę jakim mankamentom się ewentualnie przyjrzeć.
Samochód jest z końcówki 2010 roku, wyprodukowany i zakupiony w Polsce, na liczniku oficjalnie nieco ponad 100 tys. km. Silnik to 1.4 TWINPORT ecoFLEX 90KM 66kW. Jeśli chodzi o wyposażenie, to jest dość skromnie, ale więcej mi nie potrzeba, a wychodzę z założenia, że skoro nie potrzebuję, to przynajmniej mam mniej rzeczy, które mogą się zepsuć. ;D Na pokładzie znajduje się klimatyzacja (zakładam, że manualna), elektryczne szyby i centralny zamek. ;D
Właściciel w 2011 roku zamontował gaz, co mnie cieszy.
W ogłoszeniu właściciel nie skarżył się na żadne większe usterki, wykonano kilka drobnych napraw. Napisane jest, że auto nie było bite i ogólnie stan ma być bardzo dobry.
I teraz cena - ok. 24 tysięcy wliczając wszystkie opłaty. Czy to dużo za dużo, w sam raz? Mocno się targować z właścicielem? O co powinienem zapytać? Wybaczcie mój brak wiedzy, jeżeli jest to nie na miejscu, to proszę o usunięcie tematu, jednak pomyślałem, że spróbuję zasięgnąć bezpośrednio opinii u osób, które mogą wiedzieć więcej na temat tego samochodu, bo sam osobiście na samochodach znam się bardzo mało.
Pozdrawiam!
Mam na oku pewną Astrę, którą będę oglądał w przyszłym tygodniu, ale pomyślałem, że może ktoś z Was będzie miał co do niej jakieś spostrzeżenia, albo zwróci mi uwagę jakim mankamentom się ewentualnie przyjrzeć.
Samochód jest z końcówki 2010 roku, wyprodukowany i zakupiony w Polsce, na liczniku oficjalnie nieco ponad 100 tys. km. Silnik to 1.4 TWINPORT ecoFLEX 90KM 66kW. Jeśli chodzi o wyposażenie, to jest dość skromnie, ale więcej mi nie potrzeba, a wychodzę z założenia, że skoro nie potrzebuję, to przynajmniej mam mniej rzeczy, które mogą się zepsuć. ;D Na pokładzie znajduje się klimatyzacja (zakładam, że manualna), elektryczne szyby i centralny zamek. ;D
Właściciel w 2011 roku zamontował gaz, co mnie cieszy.
W ogłoszeniu właściciel nie skarżył się na żadne większe usterki, wykonano kilka drobnych napraw. Napisane jest, że auto nie było bite i ogólnie stan ma być bardzo dobry.
I teraz cena - ok. 24 tysięcy wliczając wszystkie opłaty. Czy to dużo za dużo, w sam raz? Mocno się targować z właścicielem? O co powinienem zapytać? Wybaczcie mój brak wiedzy, jeżeli jest to nie na miejscu, to proszę o usunięcie tematu, jednak pomyślałem, że spróbuję zasięgnąć bezpośrednio opinii u osób, które mogą wiedzieć więcej na temat tego samochodu, bo sam osobiście na samochodach znam się bardzo mało.
Pozdrawiam!