Strona 1 z 2

Popychacze

PostNapisane: 2 cze 2019, o 08:17
przez Krzystek
Witam. Mam pytanie bo już nie wiem co jest grane. Więc mianowicie. Mam opla astre h 1.4 90 koni. Silnik brał olej więc wymieniłem uszczelniacze pierscienie i był robiony szlif głowicy. Ale jeszcze przed remontem silnika halasowaly popychacze więc też wymieniłem z najdroższej pulki. Po odebraniu auta przez tydz było wszystko ok a teraz znowu słyszę jak któryś popychacz halasuje. Więc pytam co to może być czy może te silniki tak mają bo już nie ma co wymieniać.

Re: Popychacze

PostNapisane: 2 cze 2019, o 19:18
przez topiq
Reklamuj. Chyba jakąś gwarancję warsztat daje? Chyba że polecieli w kule i wymienili Ci na stare po wyczyszczeniu a nówki sobie zatrzymali.
Jaki olej zalany? Powinien być pełny syntetyk 5W30 lub 5W40 inaczej znów Ci popychacze zamuli.

Re: Popychacze

PostNapisane: 2 cze 2019, o 19:31
przez Krzystek
5W40 zalany

Re: Popychacze

PostNapisane: 2 cze 2019, o 19:33
przez Krzystek
A napewno zalozyli nowe bo wiesz gościa dobrze znam i nie poleciałby w ciula

Re: Popychacze

PostNapisane: 2 cze 2019, o 23:41
przez topiq
Gwarancji to chyba nie wyklucza?

Re: Popychacze

PostNapisane: 3 cze 2019, o 05:51
przez Krzystek
Rozumiem A może być przez wałki rozrządu?

Re: Popychacze

PostNapisane: 3 cze 2019, o 13:52
przez topiq
Należałoby dobrze osłuchać skąd dokładnie pojawia się pukanie. Ale na Twoim miejscu wróciłbym do fachmana, który robił. Wziął za to kasę jakby nie patrzeć. Może trafił się trefny popychacz, różnie bywa. Warsztat prędzej będzie mógł taki popychacz wymienić w ramach gwarancji, niż jakbyś go sam montował. Akurat te silniki mają sporo rzeczy, które mogą klepać. Ale skoro tydzień po remoncie był spokój i nagle znów coś stuka, to trzeba by szukać w częściach które były naprawiane. Może poziom oleju za niski, może ciśnienie oleju za małe i popychacze się nie napełniają wystarczająco szybko. Tak na odległość nie słysząc i nie widząc silnika ciężko cokolwiek powiedzieć.

Re: Popychacze

PostNapisane: 3 cze 2019, o 16:34
przez Krzystek
No jakby ciśnienie było słabe to nie świeciła by kontrolka oleju?

Re: Popychacze

PostNapisane: 4 cze 2019, o 07:10
przez topiq
Może być na tyle wysokie, że kontrolka nie zaświeci, ale już na pograniczu. Do popychaczy kawałek drogi. Do tego już mogą być zamulone magistrale olejowe i na czujniku będzie w miarę dobre a wyżej jakiś syf. To w jakim stanie była głowica to tylko wiedzą ci co ją robili. Terkoczą Ci przy odpalaniu z rana po dłuższym postoju, tak z sekundę dwie? Niekoniecznie musi być to popychacz, ale jak wspomniałem wyżej, auto jest u Ciebie. Ja bym reklamował.

Re: Popychacze

PostNapisane: 4 cze 2019, o 20:26
przez Krzystek
Na zimnym słychać bardziej ale tak z przerwami A na nagrzanym też słychać z przerwami ale ciszej. Głowice planował i docierał gniazda zawarowe