Witam. Stałem się posiadaczem ASTRY GTC 1.6 105KM. Po uruchomieniu rano po nocy silnik odpala po 2sek, wydaje mi się że ciężko ma zapalić. Gdy ma ssanie to wszystko jest w porządku, nie szarpie, można delikatnie jeździć. Gdy tylko samochód się lekko nagrzeje obroty zaczynają lekko falować a w korku robi tzw kangurka przy takim samym wciskaniu pedału gazu. Przy właczeniu tempomatu widać jak wskazówka obrotów faluje w dół i w górę cały czas. Szarpanie występuje przy zmianie biegów z 1-2-3. Przy nożnym sprawdzaniu błędów wyskakuje bład P0650 co wskazuje na uszkodzenie kontrolki MIL. Aczkolwiek kontrolka działa, gaśnie po zapłonie i się nie świeci. W czym może tkwić problem? Z góry dziekuję za pomoc, pozdrawiam
23.03 - Dziś podczas jazdy wywaliło migającego checka, auto zaczeło chyba pracować na 3 cylindrach, zgasiłem i pedałami sprawdziłem błędy. Doszedł bład P1300. Po ponownym uruchomieniu silnika po przejechaniu około 200m pojawił się jednorazowy stuk wyczuwalny w pedale gazu. Check miga czasami przy większym dodaniu gazu. Czyżby uszkodzona listwa zapłonowa a może zapchany EGR lub łopatki w kolektorze?
25.03 - Wymienione świece oraz cewka zapłonowa, problem z nierówną pracą rozwiązany zaś falowanie i kangurek dalej występuje, szczególnie przy redukcji z 5 na 4 bieg itp albo w trasie podczas puszenia pedału gazu.