Astra H-Z16XEP-gasnie na luzie
Napisane: 29 sty 2018, o 20:32
Witam, to mój pierwszy wątek tutaj;
mam problem z Opel Astra H r.2004 silnik Z16XEP – tylko benzyna, nie ma inst. gazowej.
Silnik gaśnie gdy wrzucam na luz, czasami po kilku kilometrach, czasami po więcej. Gdy zgaśnie, mogę go od razu odpalić z kluczyka gdy się zatrzymam, lub gdy się jeszcze toczę puszczam sprzęgło wrzucam bieg i silnik zapala.
Z odpaleniem nie ma absolutnie żadnych problemów na razie. Auto gaśnie w momencie, gdy puszczam gaz, wrzucam luz i hamuje, obroty powinny spaść do jałowych, a tymczasem wskazówka obrotomierza przelatuje przez obroty jałowe bez żadnego drgnięcia i silnik gaśnie, zapalają się standardowe kontrolki dla położenia kluczyka w zapłonie, potem jak wyżej odpalam auto bez problemu. Po kilku zgasnieciach na czerwonym swietle, potrafi już nie gasnąc do końca jazdy przez następne 15-20 km.
Brak jakichkolwiek błędów, check engin się NIE zapala, kluczyk serwisowy też się nie zapala. Jeździłem dziś z mechanikiem z podpiętym kompem (chyba tech) podczas jazdy, auto zgasło w czasie jazdy kilka razy i nie wyłapało żadnego błędu… a inne parametry były wg mechanika ok.
Można przyjąć, że problem występuje przy nagrzanym silniku, choć tu bym był ostrożny.
Mechanik powiedział, że nie ma od czego zacząć i żeby czekać, aż zapali się jakiś konkretny błąd, żeby nie wymieniać na darmo dobrych części, a pierwszy raz ma z czyms takim do czynienia.
Dodam, że poprzedniego dnia zatankowałem auto prawie na full, a następnego ranka po około 8-10 km pierwszy raz zgasło i gasło co chwilę, więc podejrzenie padło też na paliwo., dziś wieczorem usłyszałem, że auto leciutko popiarduje z wydechu (czego nie było)na jałowym jeśli nie zgasnie to leciutko pływają obroty, natomiast silnik na wyższych obrotach pracuje równo.
Około 8msc temu były wymieniane świece i listwa zapłonowa, bo wypadały zapłony (tu komp[uter sygnalizował błąd).
Również był pomysł, że sterownik silnika szwankuje.
Dzieki z góry za rady i sugestie
Paweł
mam problem z Opel Astra H r.2004 silnik Z16XEP – tylko benzyna, nie ma inst. gazowej.
Silnik gaśnie gdy wrzucam na luz, czasami po kilku kilometrach, czasami po więcej. Gdy zgaśnie, mogę go od razu odpalić z kluczyka gdy się zatrzymam, lub gdy się jeszcze toczę puszczam sprzęgło wrzucam bieg i silnik zapala.
Z odpaleniem nie ma absolutnie żadnych problemów na razie. Auto gaśnie w momencie, gdy puszczam gaz, wrzucam luz i hamuje, obroty powinny spaść do jałowych, a tymczasem wskazówka obrotomierza przelatuje przez obroty jałowe bez żadnego drgnięcia i silnik gaśnie, zapalają się standardowe kontrolki dla położenia kluczyka w zapłonie, potem jak wyżej odpalam auto bez problemu. Po kilku zgasnieciach na czerwonym swietle, potrafi już nie gasnąc do końca jazdy przez następne 15-20 km.
Brak jakichkolwiek błędów, check engin się NIE zapala, kluczyk serwisowy też się nie zapala. Jeździłem dziś z mechanikiem z podpiętym kompem (chyba tech) podczas jazdy, auto zgasło w czasie jazdy kilka razy i nie wyłapało żadnego błędu… a inne parametry były wg mechanika ok.
Można przyjąć, że problem występuje przy nagrzanym silniku, choć tu bym był ostrożny.
Mechanik powiedział, że nie ma od czego zacząć i żeby czekać, aż zapali się jakiś konkretny błąd, żeby nie wymieniać na darmo dobrych części, a pierwszy raz ma z czyms takim do czynienia.
Dodam, że poprzedniego dnia zatankowałem auto prawie na full, a następnego ranka po około 8-10 km pierwszy raz zgasło i gasło co chwilę, więc podejrzenie padło też na paliwo., dziś wieczorem usłyszałem, że auto leciutko popiarduje z wydechu (czego nie było)na jałowym jeśli nie zgasnie to leciutko pływają obroty, natomiast silnik na wyższych obrotach pracuje równo.
Około 8msc temu były wymieniane świece i listwa zapłonowa, bo wypadały zapłony (tu komp[uter sygnalizował błąd).
Również był pomysł, że sterownik silnika szwankuje.
Dzieki z góry za rady i sugestie
Paweł