Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Witam,

Po odpaleniu auta na biegu jałowym obroty zaczynają falować przeważnie w zakresie 1000 - 2000 obrotów, a po 2-3 sekundach zaczyna szarpać i dławić silnik jakby miał za chwilę zgasnąć po czym po kilkudziesięciu sekundach obroty wracają do normy i wszystko się stabilizuje. Dzieję się tak na zimnym silniku, jak auto stoi kilka godzin, ostatnio praktycznie przy każdym odpaleniu. Co może stanowić problem?

Opel Astra H, 2004 rok, 1,8 benzyna (bez gazu), 125 KM, Z18XE

Witam

Mam ten sam problem co kolega i nie wiem o co biega jest tez problem z odpalenie jak postoi troche

Mam podobny problem.Delikatne falowanie 700-800 obr . Jak odpali zimny to nie da rady dodać gazu bo się dusi.
Wyczysciłem przepustnicę -nic
Zmieniłem świeczki - nic
Podmieniłem cewkę - nic
Mam zamiar zmienić przeplywkę lecz na mojej już nic nie widać i nie wiem jaka powinna być.
Czy może ktoś podeslać oznaczenie oryginalnej przeplywki do AH Z18XE ?

Hej,

Odłączyłem przepływkę i problemu nie ma, normalnie ładnie zapala bez falowania obrotów i jakiegoś dławienia więc wygląda na to, że to przepływomierz. Również przymierzam się do kupienia nowego, z tego co się orientowałem to nie ma sensu zakładać zamiennika bo ople tego nie lubią szczególnie jeśli chodzi o przepływkę. Ja przymierzam się do zamontowania SIEMENS VDO 5WK9606Z, rozmawiałem z gościem od Opla i powiedział, że bardzo dużo się tych VDO montuje i że to dobre części ale czy to oryginał który idzie na tzw. pierwszy montaż to nie wiem. Gość z autoryzowanego serwisu opla powiedział, że jak dostają część (przykładowo przepływkę) to jest oznaczona jako GM + numer. Numery w katalogu Opla które znalazłem: 0836583 (90530463). Ten SIMENS który chce założyć znalazłem najtaniej za 499 zł na allegro, w sklepach (SZIK i INTERCARS) jakieś 640 zł

Witam was, miałem podobne objawy najpierw letko poszarpywał w czasie jazdy traciłem moc i niestety utknołem na autostradzie nie szło jechać silnikiem trzepalo na wszystkie strony dobrze ze miałem asistanca wiec hol za darmo była to niedziela wiec zholowalem wóz pod dom.Nastepnego dnia natchnęło mnie aby świece sprawdzic i ku mojemu zdumieniu po odkręceniu cewki zapłonowej 1 gniazdo było poprostu spalone sprężyna łącząca ze świeca pęknięta a główka świecy stopiona.
Cewkę juz zamówiłem z delphi za 270 zł fajna cena na Allegro i świece z bosha za 12 zł jutro części juz mam wiec jutro wymienię aha przed odkręcaniem świec proponuje odkurzyć gniazda bo mi zostało sporo resztek z pękniętej sprężyny i stopionej świecy niechce myślec co by sie stało jak by mi to wpadło do silnika po odkręceniu świecy

Na pewno to nie ta sama usterka. Podmieniałem cewkę i nic się nie zmieniło.
Powiem ciekawostkę.
Padł mi Kat 4 dni temu.Zapchał się tak że auto nie chcialo jechac.Nie dalo sie przekroczyć 2tyś obr. Myślę , może to było przyczyną. Niestety to nie to.
Wsiadam do samochodu z rana,odpalam , zaczęło strasznie rzucać/kuleć. Dosłownie 15 sekund i spokój. Po tym czasie tak jak by falowanie stało sie mało wyczuwalne.
Zamówiłem już uszczelkę pod kolektor ssacy i zamierzam w wolnym czasie ją zmienić (25zl to śmieszna kwota więc warto spróbować).
Mam jednak dziwne przeczucie że to nie to.
Rzucanie silnikiem jest tylko po całonocnym postoju.
Zrobiłem test i rano przy odpaleniu zerknalem na przeplywke i pokazywala 33kg/h. Wydaje mi się że to dużo za dużo w szczególnosci ze obroty nie byly większe niż 1500 . Po okolo 15 sekundach obroty spadają do 800 i wartosci na przeplywce w okolicach 9-11 . Nawet po dodaniu gazu na 2000obr przeplywka wskazuje 14kg/h Wiec możliwe że tutaj tkwi przyczyna. W dniu dzisiejszym poszedlem do auta i przed odpaleniem zdjąlem wtyczke z przeplywomierza.Kulenia brak.
Na moim przepływomierzu brak oznaczeń,nie wiem co to jest i jakiego producenta. Proszę o potwierdzenie czy w moim aucie powinien siedzieć taki :
5WK9606 nr GM 90530463 ?

Cześć,
chciałem się podpytać czy dobrze diagnozuje usterkę w moim aucie.
Auto kupione miesiąc temu astra H 1,8 140KM Z18XER 2008r 170tys z czego 100tys na gazie.
Problemy: gaśnie na benzynie na zimnym silniku ( spadają obroty, falują, a gdy ruszę to gaśnie na pierwszym zakręcie). Problemy ustają po rozgrzaniu silnika i przełączeniu się na gaz.
Problem występuje wyłącznie rano i potem ok. Brak błędów na komputerze.Zauważyłem tez spadek mocy i głośna pracę silnika powyżej 120km/h.
Podejrzewam, że luzy zaworowe nigdy nie były sprawdzane, czy to jest najprawdopodobniejszą przyczyną opisanych usterek???
Czy jest to początek luzów zaworowych, bo na rozgrzanym silniku pracuje równo. Jaki jest koszt robocizny regulacji i kto się tym zajmuje, bo kilku mechaników w renomowanych zakładach powiedział, że nikt się już w to nie bawi. Koszt szklanek w sklepie 20-30zł szt. Wymienione świece, filtry, olej, wtryski podobno ok, brak problemów z odmą.

Witam persil jak rozwiązałeś ten problem bo mam identyczny

Witaj Rysiek,
Tak jak pisałem, była to usterka spowodowana luzami zaworowymi. Wymieniłem rozrząd z pompą i szklanki na zaworach. Całość kosztowała mnie 1700zł w warsztacie. Po wymianie wszystkie usterki ustały. Moc sprawdzona na hamowni i jest ok. Czasem jedynie przy ruszeniu odczuwam minimalny brak mocy ale po mocniejszym dodaniu gazu jest ok.
Pozdrawiam

dzięki mam to samo brak luzów na zaworach teraz do roboty głowica a ciekawe jaki koszt będzie u mnie