Strona 1 z 1

Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 14 lip 2022, o 10:48
przez wr75
Od niedawna jeżdżę Astrą H (2012 rok) z silnikiem 1,6 16 zaworowym (kod silnika A16XER). Od pewnego czasu, na początku to było po dłuższym postoju (kilka dni), a obecnie zawsze gdy silnik jest zimny, przy odpalaniu przez kilka sekund słychać metaliczny dźwięk spod pokrywy zaworów. Po czym wszystko wraca do normy. Podczas jazdy nie występują żadne problemy. Przy wymianie rozrządu zleciłem mechanikowi sprawdzenie luzów zaworowych, są w normie. Zawory nie są sterowane hydraulicznie, lecz zwykłymi popychaczami (szklankami). Domyślam się, że ma to związek z ciśnieniem oleju lub jakimiś nadmiernymi luzami w układzie rozrządu.
Chciałbym poznać opinię innych użytkowników tego modelu Astry lub innych modeli z takim silnikiem.

Re: Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 19 lip 2022, o 12:21
przez topiq
Masz tam koła zmiennych faz rozrządu. Pomału się kończą stąd ten dźwięk po odpaleniu. Na początek sprawdź czy sitka od elektrozaworów sterujących masz i czy nie są zabite syfem. Niektórzy stosują specjalne filtry oleju, które powstrzymują odpływ oleju z góry. Jaki olej stosujesz? Jaki przebieg auta?

Re: Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 25 lip 2022, o 14:32
przez wr75
Tak dla formalności, mój silnik to; (A16XER).
Też tak podejrzewam. Obecny przebieg to 176 kkm. Po zakupie wymieniłem olej na GM DEXOS 2 (5W30) i przejechałem około 700 kilometrów, Jaki był poprzednio, nie wiem.
Zdarza się, że po redukcji biegów z 4 na 3 nie nabiera mocy - jest mułowaty.
Jeżdżę obserwuję i nasłuchuję. Zauważyłem, że dźwięki o jakich pisałem od jakiegoś czasu nie są tak regularne, otóż czasami nawet po dłuższym postoju nie słychać ich, ale bywa i tak, że przy każdym odpaleniu dają o sobie znać. Ich głośność też bywa o różnym nasileniu.
Domniemam, iż ma to związek z układem smarowania (przepływem oleju). W związku z czym chcę się podzielić moimi spostrzeżeniami w tym temacie. Wiem, że kontrolka ciśnienia oleju gaśnie dopiero po kilku sekundach (do czego się już przyzwyczaiłem po innych doświadczeniach z poprzednimi samochodami), ale przez jakiś czas moje auto mnie zaskakiwało, ponieważ kontrolka gasła zaraz po uruchomieniu silnika. Działo się tak po tym jak wymieniłem chłodniczkę oleju i wszystkie uszczelniacze zarówno na przewodach olejowych jak i cieczy chłodzącej.
Zauważyłem duże zainteresowanie tematem, trochę mnie dziwi tak mało wypowiedzi. Czyżby wśród właścicieli - użytkowników tej marki nie było ani jednej osoby która by miała codzienny kontakt z serwisem i chciała by się z nami podzielić swoją wiedzą?

Re: Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 6 gru 2022, o 05:58
przez wr75
Wcześniej pisałem o metalicznych dźwiękach dochodzących spod pokrywy zaworów. Najczęściej była mowa o kończących się kołach zmiennych faz rozrządu. Nie widząc na ten moment istotnego zagrożenia dla żywotności silnika naprawę odkładałem na późniejszy termin.
Kilka dni temu, podczas próby uruchamiania silnika (całe szczęście, że w garażu), przy pierwszym obrocie rozrusznika silnik się zablokował. Wyglądało to na rozrząd. Metodą prób, dobrałem się do wałków rozrządu i ich napędu. Wizualnie wszystko było ok., ale silnik był zablokowany, można było go poruszać tylko 2 cm (dwa centymetr y) w lewo lub w prawo. Auto na holu pojechało do warsztatu, tam okazało się, że zatarła się pompa olejowa. Dziwna to dla mnie okoliczność, część która pracuje w oleju zaciera się. Z góry uprzedzam, że poziom oleju właściwy, olej zalecany przez producenta, górne części silnika właściwie smarowane. Od wymiany oleju auto przejechało ok. 3 tys. km. Wskaźnik (lampka) smarowania (ciśnienia) działał tak jak opisane jest w instrukcji. Mechanik podejrzewał zawór ciśnieniowy, chociaż ja nie do końca się z tym zgadzam.
Przy okazji wymiany pompy, wymieniłem koła zmiennych faz. Metaliczne stuki pod pokrywą rozrządu ustąpiły.
Chciałbym poznać opinie innych użytkowników w tym temacie.

Re: Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 14 maja 2023, o 16:08
przez dzac4
Cześć. Mam to samo możesz coś więcej opisać.

Re: Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 15 maja 2023, o 08:17
przez wr75
Cześć. Myślę, że opisałem wszystko dość dokładnie. Na dzisiaj mogę tylko dodać, że w dalszym ciągu jeżdżę tym samochodem i nie mam problemów z silnikiem. Chyba, że poskarżę się na centralny zamek, który nie zawsze zamyka drzwi przednie prawe.
Jeżeli chcesz poznać jakieś szczegóły, to proszę o konkretne pytania.

Re: Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 15 maja 2023, o 09:11
przez dzac4
wr75 napisał(a):Cześć. Myślę, że opisałem wszystko dość dokładnie. Na dzisiaj mogę tylko dodać, że w dalszym ciągu jeżdżę tym samochodem i nie mam problemów z silnikiem. Chyba, że poskarżę się na centralny zamek, który nie zawsze zamyka drzwi przednie prawe.
Jeżeli chcesz poznać jakieś szczegóły, to proszę o konkretne pytania.

Cześć. Czy miałeś jakieś błędy z tym związane? Jeżeli tak to jakie kody. Efekt mam taki że po odpaleniu zimnego silnika słychać jest klapot zaworów potem KZF i ucichają (KZF są nowe, mają miesiąc INA). Po rozgrzaniu klapot znowu się pojawia lecz nieregularnie (jest i znika). Oczywiście utrata mocy, pedał gazu w podłodze a auto tylko tylko. Jak przekroczy 4000 tyś obr. dostaje kopa jakby turbina była.
Czy pompę olejową wymieniałeś całą z obudową czy same koła? Jaki to był koszt?
Pozdrawiam. Może się przyda dla innych. Speca do tego motoru brak, tylko wymieniacze a ja tego nie lubie.

Re: Metaliczne dźwięki pod pokrywą zaworów.

PostNapisane: 15 maja 2023, o 14:14
przez wr75
Cześć. Na temat błędów, to nic Ci nie powiem, bo nawet nie wiem czy mechanik je odczytywał. Byliśmy przekonani, ze to usterka typowo mechaniczna. Mogę Ci podpowiedzieć, że na właściwą pracę KZF mają znaczący wpływ elektromagnetyczne zawory dozujące olej do tych kół. Ich niesprawność (zapchane sitka), powodują, iż mechanizm w KZF nie działa prawidłowo. Ale skoro były wymieniane koła to każdy mechanik wie, że przy tej okazji sprawdza się zawory.
Jeżeli chodzi o pompę olejową, to wymieniałem komplet, koszt to około 800 zł.

-

PostNapisane: 28 lut 2024, o 01:23
przez VeronaGut
ja swoje wymieni³em w pare minut nie jest to nic trudnego ale jak juz wy¿ej pisano nie doci±gaj za mocno ¶rub bo uszkodzisz uszczelkê. Zwróc uwagê jak bêdzie pasowa³a do pokrywy zaworów bo nie wszystkie sa wymiarowe :lol: :lol: