Witam wszystkich!
z góry chciałabym przelrosic,że rozpoczynam nowy wątek ale jestem kobietą i nie znam się na forach i tak dalej.
Jak wyżej pisałam jestem kobietą i mam problem z autem. Nie wiem co jest grane ale od tygodnia mam astre 3 2.0. Wszystko aż do dzisiaj było w porządku. Podczas normalnej jazdy poczułam ze coś zaczyna się palić. Zatrzymalam się dzwigam maskę a filcowa "mata" która jest pod maską zaczęła się palić wyciągnęłam i po problemie aczkolwiek patrzę a olej wylał się od góry i zalał cały silnik. Zauważyłam ze wypadla uszczelka pod pokrywą oleju, z jednej strony wypadła . Auto postalo,ostyglo i odpalilam. Silnik zaczął dziwnie pracować-klekocze,strasznie szarpie a w dodatku auto zaczęło kopcic. Proszę pomóżcie powiedzcie czy to może być wina tej uszczelki ze wywalilo olej zalała się cewka i auto kopci i klekocze silnik? Czy mogło bez powodu wywalić uszczelkę pod pokrywą? Czy ktoś tam grzebal i złe założył?
Jeszcze raz przepraszam że zaczęłam nowy wątek ale mam nadzieję że zrozumiecie wystarszona kobietkę ...
Poradzcie mi co mogło się stać ....