Opel Astra H, Astra 3 - forum fanklubu

Od ponad dwóch miesięcy jestem posiadaczem astry z 2006 r z silnikiem Z16XEP + LPG,160 tys przebieg. Od kiedy ją kupiłem walcze z jedną usterką. Przeczytałem wiele wątków na ten temat na forum jednak nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. Na zimnym silniku czuć lekki spadek mocy jednak nie to jest najgorsze. Gdy wyjadę z garażu i dojadę do pierwszego skrzyżowania wrzucając na bieg jałowy autko zawsze zgaśnie. (tak jak bym wyłączył kluczyk ze stacyjki) Rzecz dzieje się tylko na zimnym silniku (nawet na benzynie przy wyłączonym gazie) przez pierwsze kilka minut zarówno na benzynie i gazie, jak się rozgrzeje jest ok. Jedynym sposobem jest poczekać jakieś 5 minut aż silnik się zagrzeje do ok 45 stopni. W tym czasie obserwując obrotomierz widać zdecydowanie nierówną pracę silnika. Po odpaleniu obroty osiągają 1200 i w ciągu tych 5 minut zniżają się do prawidłowych 800 obrotów po tym czasie spokojnie mogę rusząć i autko wtedy nie zgaśnie. . Co co jakiś czas zapala się czek engine. Po podłączeniu pod komputer pokazuje wypadanie zapłonów od 1do 4 cylindra kilkakrotnie. Zostały wymienione świece, cewka zapłonowa, błedy skasowane i po przejechaniu 1200 km znowu to samo. Po wymianie tych rzeczy samochód dalej gasł przy zimnym silniku, rozpędzam samochód z rana do 80 km i brak mocy, po przejechaniu 2-3 km po zgaśnieciu tak jak by sie restartował i ma moc i nie gaśnie. Co leży na rzeczy pomoże ktoś bo już nie wiem co robić ? może ktoś miał podobną przyczynę ?

Części były wymienione na jakie? Bo jeśli tanie zamienniki to bardzo prawdopodobne, że cewka wystarczyła na 1200km.

cewka wymieniona na orginał za 380 zł ...
po wymianie cewki na nową również od samego początku samochód przy zimnym silniku rozpędzał sie max do 80 km/h i wiecej nie chcial jechać dopoki nie zgasł, bo po tym jak by sie restartował i pracował normalnie. Gdy silnik ciepły samochód chodzi bez zastrzeżen obroty 800-900 w normie.
ale przyczyną gaśnięcia samochodu na zimnym silniku i brak mocy przez 2-3 km to może być cewka ?

.....tak sobie mysle.... jezeli wymieniłes najpierw cewke i odpaliłes auto bez wymiany świec to wyglada mi to znowy na problem z cewka,nawet z oryginalna. Bo wypadanie zapłonów to nic innego jak brak zapłonu mieszanki paliwowo powietrznej-teoretycznie( czesto nie wiadomo dlaczego- nawet czujnik temperatury moze byc winien pomimo, ze komputer tego nie wyswietli). O ile jest tak jak mowisz: czyli na gazie i benzynie te same objawy -to bardzo wazne!
I jezeli przed uruchomieniem silnika wymieniłes jednoczesnie świece i cewke a samochod a po odpaleniu dalej gasnie (to bedzie oznaczac, że cewki nie sa winne)
Sprawdz kompresje na zimnym.... bo nasuwa mi sie pewien pomysł , ale nie wiem czy do konca jest to logiczne...
Twoj przypadek jest trudny do rozgryzienia i to w kazdej marce samochodow i bez sensu abys wymieniał kazda rzecz dlatego sprawdz kompresje o ile to nie jest problem dla Ciebie
pozdrawiam

ps. poniewaz masz auto na gaz to jeszcze mi chodzi po głowie abys sprawdzil luzy zaworowe///

WItam,

beneq7 uporałeś się z usterką??
Mam identyczne objawy.
Wymienione już:
przepływomierz
jedna sonda
wyczyszczona przepustnica

Już zaczyna brakować pomysłów...

Tak dałem do znajomego mechanika który pracowałem w salonie Mitshubisi a teraz pracuej i jest kierownikiem w salonie fiata. Trzymał mój samochód koło tygodnia.
Również wymieniłem wszystko co potrzeba, cewke zapłonową, świece, przepustnice, sond nie wymieniałem. Okazało się i to to trochę był wydatek, wypalone były zawory i coż pomogło tylko wymiana głowicy . Zapłaciłem z robocizną i tym sprawdzaniem auta ponad tydzień 1500 zł (. byłem zły jak cholera... może pomogę

Witam, mam ten sam problem...co beneq7. Identyczne objawy. Przebieg 215 000. Przy 160 tys. zakładany gaz z lubryfikatorem. Jeżeli to faktycznie głowica, to lubryfikacja nie działa . Jakby ktoś miał inne pomysły to bardzo proszę o podzielenie się...

Szukalem rozwiązania na róznych forach i z tego co wyczytałem to bardzo prawdopodobne ze siadł twin port...

Witam ponownie,

Sprawdzona kompresja, wszystko ok! równo i wysoko (16,5 atm)...jakieś inne pomysły co mogę sprawdzić?

Update: sprawdziłem luzy zaworowe...zawory ssące - wszystko zgodnie z normą. Zawory wydechowe - ani jeden nie miał wartości pożądanej, niektóre miały 6x mniejszy luz. Diagnoza: wypalone gniazda.

Podsumowanie: silnik nie polecany do gazu, przebieg na gazie ok 60.000km. Oszczędność wygenerowana jazdą na gazie: ok 8,5 tys zł. Naprawa głowicy z robocizną (tylko zawory wydechowe) ok 700zł.

Biorąc pod uwagę wszystkie "za i przeciw" stwierdzam, iż lpg w astrach h z16xep się opłaca.