Strona 1 z 1

Samochód z kluczykiem

PostNapisane: 7 maja 2014, o 17:17
przez hedd
Witam wszystkich,

Kilka dni temu pękł mi wężyk od chłodnicy i zaczęło mi dymić spod maski. Od razu pobocze, laweta, wymiana wężyka, dolanie płynu i jest gitara. Ale za jakiś czas podczas normalnej jazdy zaświeca mi się kontrolka samochodu z kluczykiem (nie check engine) i po chwili gaśnie. Ostatnio zaświeciła mi się 2 razy na kilka sekund i zgasła. Auto nie traci mocy w tym momencie, żadnych dodatkowych objawów nie zauważyłem tylko ta kontrolka. Kontrolka zaświeca się podczas spokojnej jazdy (dziś przy prędkości 50km/h na IV biegu), na równej powierzchni, nie pod górę ani z góry.

Czy macie jakieś pomysły co to może być i czy należy się tym martwić? Na jutro jestem umówiony u mechanika na sczytanie błędów ale mi się błędy kojarzą z check engine a nie z samochodem z kluczykiem... No i chciałbym się wstępnie przygotować.

Pozdrawiam,
hedd

Re: Samochód z kluczykiem

PostNapisane: 6 cze 2014, o 10:05
przez darkangel
jest to kontrolka awarii w układzie elektrycznym silnika. Mogą to być awarie związane z np czujnikiem położenia wału, wałków itp... Polecam podpięcie pod kompa. Sprawdzenie błędów i ewentualną wymianę uszkodzonej części. Kontrolka powinna sama zgasnąć, a jeżeli nie, to trzeba ją na kompie skasować.

Re: Samochód z kluczykiem

PostNapisane: 6 cze 2014, o 10:18
przez hedd
Był błąd 111606 - Coolant Thermostat Valve Circuit Low Voltage Engine Cooling. Błąd został wykasowany ale powrócił. Problemem zajął się elektryk samochodowy który stwierdził konieczność wymiany termostatu. Po wymianie kontrolka przestała świecić, błąd został wykasowany i już nie powraca.

Re: Samochód z kluczykiem

PostNapisane: 6 cze 2014, o 10:25
przez darkangel
Wydaje mi się, że błędy nie wyskakują tak same z siebie... Błąd oznacza jakąś awarię i samo wykasowanie błędu nic nie daje zazwyczaj. I najczęściej powraca. Fajnie, że już nie masz problemu. Ja też męczyłem się ze swoją asterką, ale też już po problemie na szczęście :D
Pozdrawiam.

Re: Samochód z kluczykiem

PostNapisane: 6 cze 2014, o 10:47
przez hedd
Moja zła passa zaczęła się pod koniec kwietnia, kiedy padł akumulator sam z siebie, odbiorniki były powyłączane. Później wężyk od chłodnicy, następnie właśnie termostat. Tydzień później przestało grać radio (przetarły się 2 kable idące wiązką w progu do drzwi tylnych). Po tej usterce pojechałem nabić klimę, niestety okazało się, że chłodnica klimatyzacji ma 3 nieszczelności. Właśnie mi wymieniają. Ciekawe jaka będzie kolejna usterka, i kiedy. Aha - po zimie pojawiły się drobne ogniska korozji od spodu każdych drzwi. Ale nie mogę się finansowo zebrać żeby się tym zająć bo jak tylko uzbieram trochę grosza, to Adaś wymyśla ważniejszą usterkę.