witam wszystkich
astra h gtc z20ler z 2005r.
opis problemu:
po odpaleniu silnika kontrolka ciśnienia oleju normalnie zgasła - ruszyłem
podczas jazdy zapaliła się i przejechałem jeszcze jakieś 800m po czym silnik zgasł na postoju odpaliłem jeszcze raz -zapalił ale już pracował bardzo głośno z piskiem -zgasiłem silnik
auto na hol i do garażu.
pierwsza moja diagnoza to hydro popychacze (chociaż wcześniej ni dzwoniły)
zdjąłem górę tam wszystko ok- wałki czyste, panewki czyste, szklanki ok
więc diagnoza nie trafiona
No to dół trzeba rozebrać
zlałem olej, odkręciłem miskę jedną, drugą, jednostka niwelacji wibracji(chyba tak się to nazywa, a może nie )
już na korku oleju były opiłki panewki dalej było ich tylko coraz więcej
panewki zjechane, wał porysowany mam nadzieję że nie za głęboko,
mam do Was kilka pytań z tym związanych:
- czy wał korbowy jest taki sam we wszystkich astrach a jak nie to jaki jest nr części ?
- czy można wał korbowy szlifować?
- jaka mogła być przyczyna awarii - wysiadła pompa oleju czy po prostu panewki a może magistrala się zatkała( chodzi mi czy zatarło się od pompy czy może zaczęło się od jednej panewki i z braku ciśnienia resztę panewek szlak trafił.przypomnę że nie zauważyłem wcześniej żadnych alarmujących objawów).
- jak sprawdzić pompę oleju ( czy da się ją sprawdzić bez montowania w silniku a jak nie to czy będzie bezpiecznie sprawdzić ją na złożonym po szlifach silniku)?
z góry dziękuję za konstruktywną pomoc wiem że nie zostawicie mnie samego z tą "wielką tragediom" )